19 lipca 2014
List
Myślę o Tobie Waćpanno nieustannie, co dzień.
Jesteśmy teraz wypadem daleko na wschodzie.
Wojną wszyscy umęczeni. W ogniu ogorzali.
Strzegą mocne nas szkaplerze. Powrócimy cali.
Byliśmy w wielkich opałach, lecz wyszliśmy z bronią.
Kozacy majdan przejęli, ludzi w jasyr gonią.
Tragedia się wydarzyła. Na bezbronnych ludzi
ruszyła kozacka jazda. Diabeł się obudził.
Bohun rzucił się na posłów i złamał rozejmy.
Skrył się teraz gdzieś na stepie, lecz nadzieję miejmy,
że pochwyci go chorągiew w pościgu wysłana.
Do nóg twoich go przywloką i pod osąd Jana.
Chwila ciszy jest na wojnie. Dzicz się lekko cofa.
Nocami jest niespokojnie. Obok mam samopał.
Charłamp do nas tu z pomocą z harmatami ciągnie.
Wykrwawia się Ukraina w buntowniczej wojnie.
Posłowie się rozjechali. Rozmowy zerwane.
Nie mogą się porozumieć magnat z atamanem.
Mnóstwo chłopskich kup się kręci i po stepie błądzi.
Czuwamy. Dalej nie wiemy, jak Bóg to rozsądzi.
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro