19 lipca 2014
Kozak
Gdy twoje życie nie jest nic warte.
Żyjesz i nie masz nigdy nic z tego.
Postawisz wszystko na jedną kartę
i nie rozróżniasz złego - dobrego.
Gdy przyjdzie obcy, zabrać zamierza
nawet twe marne miejsce na ziemi,
łatwo cię wówczas zmienić w żołnierza.
Cudzego życia nie będziesz cenić.
Gdy całe życie słyszałeś w domu,
jaką ofiarę naród zapłacił,
a teraz prosi - Ojczyźnie pomóż !
Pójdziesz, bo przecież nie masz co stracić.
A tam ci dadzą mundur nowiutki.
Broń nowoczesną, która zabija.
Nie braknie kaszy. Nie braknie wódki.
Czyja ta ziemia jest w końcu? Czyja?
Kozackie domy. Kozackie pole.
W miasteczku cerkiew została stara.
Puszkina wierszy uczyli w szkole.
Służby dla partii tak jak dla cara.
Ukraińskiego nikt tutaj nie zna.
Tu zawsze Rosja była matuszka.
Żyło się ciężko. Człowiek się starał
i zawsze babę znalazł do łóżka.
Chcą to zabierać? Dajcie kałasza!
Albo najlepiej wyrzutnię rakiet.
Nikt na to niebo ich nie zapraszał!
Niech potem niech mówią na mnie kacapie.
Prowokatorzy! Na pewno szpiedzy,
a jeśli nawet... to gdzie się pchają?
Bronimy domu. Bronimy miedzy.
Amerykańcy w d... dostają!
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro