7 czerwca 2014
Buchnęła zieleń na stepie
Buchnęła zieleń na stepie.
Nad ogniskiem żółty dym.
Pieśń się niesie. Ma być lepiej!
Na Tatara czeka Krym.
Zaciężne, prywatne sotnie
na rozstajach strzegą dróg.
Babuleńka stoi w oknie.
Rozgląda się. Gdzie jest Bóg?
Pop się modli w parlamencie.
Duniaszka z ręką na piersi.
Ma być lepiej. Lepiej będzie!
Sokoła diabli ponieśli.
Ze skarpety zrobił maskę.
Wyciął usta. Wyciął oczy.
Nie będzie czekał na łaskę,
siedział i na życie psioczył.
Woła lato. Woła zieleń,
a spadają samoloty.
Poszło młode pokolenie
miast wyjeżdżać na roboty.
Niech się toczą negocjacje.
Trzęsą trony i buławy.
Nie wiadomo, kto ma racje.
Czas poświęcić się dla sprawy.
Szcze ne wmerła Ukrajiny...
od Sanu do Donu.
Pożyjemy - zobaczymy.
Panie Boże! Pomóż!
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek