7 czerwca 2014
Buchnęła zieleń na stepie
Buchnęła zieleń na stepie.
Nad ogniskiem żółty dym.
Pieśń się niesie. Ma być lepiej!
Na Tatara czeka Krym.
Zaciężne, prywatne sotnie
na rozstajach strzegą dróg.
Babuleńka stoi w oknie.
Rozgląda się. Gdzie jest Bóg?
Pop się modli w parlamencie.
Duniaszka z ręką na piersi.
Ma być lepiej. Lepiej będzie!
Sokoła diabli ponieśli.
Ze skarpety zrobił maskę.
Wyciął usta. Wyciął oczy.
Nie będzie czekał na łaskę,
siedział i na życie psioczył.
Woła lato. Woła zieleń,
a spadają samoloty.
Poszło młode pokolenie
miast wyjeżdżać na roboty.
Niech się toczą negocjacje.
Trzęsą trony i buławy.
Nie wiadomo, kto ma racje.
Czas poświęcić się dla sprawy.
Szcze ne wmerła Ukrajiny...
od Sanu do Donu.
Pożyjemy - zobaczymy.
Panie Boże! Pomóż!
7 listopada 2025
absynt
6 listopada 2025
wiesiek
6 listopada 2025
sam53
6 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
5 listopada 2025
sam53
5 listopada 2025
sam53
5 listopada 2025
ajw
5 listopada 2025
wiesiek
5 listopada 2025
wiesiek
5 listopada 2025
Yaro