7 june 2014
Buchnęła zieleń na stepie
Buchnęła zieleń na stepie.
Nad ogniskiem żółty dym.
Pieśń się niesie. Ma być lepiej!
Na Tatara czeka Krym.
Zaciężne, prywatne sotnie
na rozstajach strzegą dróg.
Babuleńka stoi w oknie.
Rozgląda się. Gdzie jest Bóg?
Pop się modli w parlamencie.
Duniaszka z ręką na piersi.
Ma być lepiej. Lepiej będzie!
Sokoła diabli ponieśli.
Ze skarpety zrobił maskę.
Wyciął usta. Wyciął oczy.
Nie będzie czekał na łaskę,
siedział i na życie psioczył.
Woła lato. Woła zieleń,
a spadają samoloty.
Poszło młode pokolenie
miast wyjeżdżać na roboty.
Niech się toczą negocjacje.
Trzęsą trony i buławy.
Nie wiadomo, kto ma racje.
Czas poświęcić się dla sprawy.
Szcze ne wmerła Ukrajiny...
od Sanu do Donu.
Pożyjemy - zobaczymy.
Panie Boże! Pomóż!
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek