19 lutego 2014
Po stronie słabszych
Ujmę się za mniejszych. Tak mnie nauczono.
I weprę słabszego, gdy mu grozi siła,
a tam, gdzie modlitwę chrześcijańską wznoszono -
swoją zawsze dodam, żeby uprosiła.
Troszczę się o młodych, choć to już nie dzieci
i nie lubię kiedy do kobiet strzelają.
Wolą o marzeniach wiersz składać poeci.
Ja widzę kordony. Tych, co napierają.
Nie będę rozsądzać kto gorszy, kto lepszy.
Stanę za prostakiem, nie za zawodowcem.
Jeśli domu broni, choćby i był grzeszny
ma prawo do swego. Odpierać, co obce.
Jeśli to Słowianin. W Pana Boga wierzy,
a pragnie go zdusić dzicz i komunista.
Nie słucham ostrzeżeń, żem się źle sprzymierzył.
Sumienie mi każe bym do niego przystał.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko