19 february 2014
Po stronie słabszych
Ujmę się za mniejszych. Tak mnie nauczono.
I weprę słabszego, gdy mu grozi siła,
a tam, gdzie modlitwę chrześcijańską wznoszono -
swoją zawsze dodam, żeby uprosiła.
Troszczę się o młodych, choć to już nie dzieci
i nie lubię kiedy do kobiet strzelają.
Wolą o marzeniach wiersz składać poeci.
Ja widzę kordony. Tych, co napierają.
Nie będę rozsądzać kto gorszy, kto lepszy.
Stanę za prostakiem, nie za zawodowcem.
Jeśli domu broni, choćby i był grzeszny
ma prawo do swego. Odpierać, co obce.
Jeśli to Słowianin. W Pana Boga wierzy,
a pragnie go zdusić dzicz i komunista.
Nie słucham ostrzeżeń, żem się źle sprzymierzył.
Sumienie mi każe bym do niego przystał.
3 january 2025
0301wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
2 january 2025
0201wiesiek
2 january 2025
0034absynt
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
0033absynt
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga