20 lutego 2014
Władza i rewolucja
Bestia była w oddali, lecz przeniosła się do nas.
Ludzie wciąż wczasowali. Dobra była ochrona.
Każdy śmiał się. Żartował, że to nie jego sprawa.
Teraz jest bardziej jego. Rośnie w oczach obawa.
Bestia była daleko. Obcinała tam głowy.
Trupy płynęły rzeką i był atak gazowy.
Działo to się na wschodzie. Za górami, za morzem.
Dzisiaj widzimy sami, że i do nas przyjść może.
Tak się łatwo przemieszcza. Od mocarstwa do carstwa.
Nie wiedzieliśmy o tym. Tyle aż było łgarstwa.
Wszystko jest tak podobne - władza i rewolucja.
Dzisiaj wyglądasz oknem - jutro będzie destrukcja.
Słyszysz huki, wystrzały jeszcze z telewizora,
ale u nas też przecież sytuacja jest chora.
Widzieliśmy na marszu tarcze, pały, wystrzały.
Świat się stał niebezpieczny. Dla wolności za mały.
28 grudnia 2024
przed meczemsam53
28 grudnia 2024
lilie pachną wieczoremsam53
28 grudnia 2024
2812wiesiek
28 grudnia 2024
Znikanie świataJaga
28 grudnia 2024
...in excelsis IIMarek Gajowniczek
27 grudnia 2024
2712wiesiek
27 grudnia 2024
zamrożeniejeśli tylko
27 grudnia 2024
między wstydem a rozkosząsam53
27 grudnia 2024
Mroźne płomienieJaga
27 grudnia 2024
Nadzieja i radośćvioletta