8 lutego 2014
Blender-blues
Kiedy w nas dogasa drżenie
i spływa po skórze w nicość.
Zabija wszelkie dążenie
skamlanie świata o litość.
Mam blender. Czekać nie będę!
Potrafię przekręcić mus.
Największym cisza jest błędem.
Po świecie włóczy się blues.
Straszą go mową prawniczą.
Dnem podwójnego ustępu.
Bezwolni w tym uczestniczą,
za łaskę hasła dostępu.
Mam blender. Czekać nie będę,
aż wszystko zamienią w gruz.
Największym cisza jest błędem.
Po świecie włóczy się blues.
Skamlanie jest dychawiczne.
Poszukam dawnej muzyki
wdeptanej w bruki uliczne.
Wepchniętej w groźne okrzyki.
Mam blender. Czekać nie będę!
Święty by może to zniósł.
Największym cisza jest błędem.
Po świecie włóczy się blues.
A disco to nie jest wszystko!
Nie każdy mus na mój gust.
Jest iskra - będzie ognisko!
Po świecie włóczy się blues.
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
Asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53