25 stycznia 2014
Jak tam zdrówko panie Brzeziński?
Stan wojenny. Internowania
i ucieczka ludzi na zachód.
Ostre prawo. Prześladowania.
Niewygodni pójdą do piachu.
Prości ludzie dramat odczują.
Inni kułak zacisną. Pogrożą.
Wielcy gracze karty przetasują
i na stole okrągłym położą.
A imperium urządzi fetę.
Światu znowu swą siłę pokaże.
Ustalenia nie były sekretem.
Awers, rewers - pieniądza dwie twarze.
Jak tam zdrówko panie Brzeziński?
To był pański pępuszek świata!
Nowy podział pomysłem był świńskim.
Świat odmieni na długie lata.
W końcu to są regiony, prowincja.
Zamieszkują ją groźni Słowianie.
Ameryka w słabiutkich kondycjach,
a tu życie nad wyraz jest tanie.
Masoneria ma stopnie wysokie.
Tylko kroczek je dzieli od nieba.
Informacja jest dzisiaj obłokiem.
Znów zabraknie pokoju i chleba.
Dobrze jeździć jest palcem po mapie.
Akermańskie wspominać burzany
i daleko, cztery mile za piec
wysłać wszystkie nakreślone plany.
Toż to tylko są ludzie, wyroki.
Tylko koszty i straty i zyski.
Można będzie się wesprzeć pod boki.
Uśmiechnięte pokazywać pyski.
Stan wojenny. Internowania
i ucieczka ludzi na zachód.
Ostre prawo. Prześladowania.
Dołów nigdy nie zbraknie i piachu.
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro
18 stycznia 2025
1801wiesiek
18 stycznia 2025
Harmoniavioletta
18 stycznia 2025
O miłujących bezwarunkowowolnyduch
18 stycznia 2025
watahaAS
18 stycznia 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja