23 listopada 2013
Kwiat
Ostra czerwona czapeczka jak pelargonia na głowie.
Krótka żółciutka kurteczka. Siedzi na chodniku - człowiek.
Trudne bywają powroty. Ciągną się długo imprezy.
Nie odprowadzą człowieczka, a trzeba wrócić i przeżyć.
Kałuże takie są zimne. Mgła lepka. Północ minęła.
Nie można wstać. To przedziwne. Tak ładnie się uśmiechnęła.
Szczupła. Młodziutka. Wysoka. Pierwsza modelka z wybiegu.
Na medal! Na każdy pokaz. Ująłem lekko za przegub.
A smutek spadł na mnie wielki, jakbym anioła podnosił.
Te w oczach żalu kropelki. Splątane słowa przeprosin.
Refleksji żadnej i tylko ciążące wciąż zamyślenie.
Ostatnia z tych pelargonii zrzuciła kwiat swój na ziemię.
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek