17 listopada 2013
Przedbiegi
Ruszyły przedbiegi.
Zwierają szeregi,
a szanse na wybór marniutkie.
Etaty w Brukseli
ulica przemieli.
Już widzą żałobną obwódkę.
Pół roku - niewiele.
Przyrosły fotele.
Już listy wędrują na haczyk.
Westalki. Lojalki.
Wywiady, przymiarki.
A kogo pan prezes wyznaczy?
Brutusy i Plusy.
Uśmieszki. Bonusy
i róże przypięte do tęczy.
Nie kupuj u żyda!
Tu język się przyda!
Zegarek gdzieś schowaj, bo brzęczy!
Kampania i kasa.
Pożywi się prasa.
Kolejki są do mikrofonów.
Już lęk się obudził.
Kto tutaj tłukł ludzi?
Policja! Nie mędrcy salonów!
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya