16 sierpnia 2013
Odpust
Buty w ręku na drodze piaszczystej.
Zakładane potem starannie z mozołem.
Żeby wejście było bardzo uroczyste.
Przyklęknięcie przed swoim Kościołem.
A przed ołtarz - często na kolanach.
Z pochyloną przed Obrazem starą głową,
bo Maryja była przez lud ukochana.
Wiedział każdy - składa kwiaty przed Królową.
A z kwiatami złote kłosy i przybrania
i naręcza większe niż te z mszy niedzielnej.
Chłop szczególne złożyć chciał podziękowania,
za dostatek i obfitość Pani Zielnej.
Po procesji, po jałmużnie dla ubogich,
wśród dzieciarni przepychano się do kramów.
Zapomniano, że buty ściskają nogi.
Było tylko kłębowisko wielkich panów.
W karczmie grała obertasa już muzyka,
a uściski wciąż witały nowych gości.
Wylewności nikt się nie bał, nie unikał,
jaką mają na odpuście ludzie prości.
Każdy wiedział, że po Zielnej chłop szczęśliwy
i szczęśliwy musi być też każdy w chacie.
Dziś wydaje się ten obraz nieprawdziwy,
już go pewnie na wsi polskiej nie spotkacie.
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek