29 lipca 2013
Nocny Marek
Kiedy noce nie przynoszą chłodu
przez opłotki rozpalonych ciał
wsuwa się po cichu do ogrodu
księżycowy, nocny Marek - sowizdrzał.
Zakamarki wszystkie zwiedza bez powodu,
jakby szukał, jakby znaleźć w nich coś miał
i potrąca plątaniną korowodów
czułe struny jakby romans senny grał.
Noc gorąca już niczego mu nie wzbrania.
Spragnionemu przecież trzeba napój dać.
Chce, czy nie chce nektarami poi drania.
W takie noce nocnych Marków strach się bać.
Pozostaną tylko ślady niewyspania.
Ranny powiew rozpalone mrzonki schłodzi.
Zatuszuje odwiedziny, harce drania.
Nie spamiętasz, że tu nocny Marek chodził.
20 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek