3 lipca 2013
Sposób
Świat wydaje się normalny,
ludzki i poukładany
i w tym świecie wirtualnym
i w mniej pięknym - dobrze znanym.
Miewa czasem stan zapalny,
bardzo szybko zasłaniany,
jak ten na zebraniu walnym
nieopatrznie głos zabrany.
Warkot werbli tryumfalnych
chciałbyś przyłożyć do rany,
i rwiesz kartkę z wierszem marnym,
nie do końca napisanym.
Różnic już nie widzisz żadnych
między wygranym - przegranym,
lecz wciąż pragniesz być układnym.
Z nadzieją czekasz na zmiany.
Problem może jest banalny
i nadmiernie rozdmuchany.
Żaden żart nie jest zabawny,
gdy nie jesteś zakochany.
Pomóc może niezaradnym
sposób bardzo dawno znany:
Zostawiamy świat nieładny.
Na wakacje wyjeżdżamy!
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga
11 sierpnia 2025
absynt