5 stycznia 2013
Wirowanie
Na małej połaci lądów
wyrosłych tu w oceanie
fale pomysłów, poglądów
toczą swój bój o przetrwanie.
Nie wiedzą jeszcze jak będzie
długie tu ich wirowanie.
Ścierają się jednak wszędzie,
tocząc swój bój o przetrwanie.
Niektóre prędko przeminą.
Po innych ślad pozostanie.
Być może wszystkie nie zginą,
tocząc swój bój o przetrwanie.
Namysłu chwila trwa krótko,
a długie jest zabijanie.
Jesteśmy nieliczną trzódką
skupioną przy oceanie.
Wciąż wobec siebie nieufni
ćwiczymy wojenny taniec
i wszyscy jesteśmy dumni,
że nasze jest panowanie.
Podzieliliśmy przestrzenie.
Źródła i morza i ziemię,
a rośnie wciąż zagrożenie.
Spogląda plemię na plemię.
Zbroi się. Oblicza szansę
dalszego wspólnego trwania.
Rośnie z technicznym awansem
ciągota do zabijania.
Światowy plan jednoczenia
zakłada eliminację.
Czyja właściwie jest Ziemia?
Czy współistnienie ma rację?
Mówiłeś do ludzi Panie,
by nieprzyjaciół miłować.
Świat jednak wciąż nie jest w stanie
żadnej nauki szanować.
Spogląda człowiek na Słońce.
Nie widzi wojen za Ziemi,
a ludzi giną tysiące.
Czy to się kiedyś odmieni?
Być może już się zaczęło.
Może się zacznie za chwilę.
Tysiące lat przeminęło.
Ile zostało nam? Ile?
14 października 2024
zgodnieYaro
14 października 2024
To ma być kaszka?Jaga
14 października 2024
Laranjasam53
14 października 2024
1410wiesiek
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta