5 stycznia 2013
Aria na sprawie Gie
Gdzie wszystko jest już skorumpowane,
tam korumpują korupcję.
Za późno jest już, by stawiać tamę
i powstrzymywać destrukcję.
Gdzie nienormalność zmienia się w normę.
Gdzie jeden ma - drugi chce.
Płatność i sposób wymyślą formę.
Arię na sprawie Gie.
Gdzie korporacja i przynależność
gwarancję dają przetrwania,
tam każdy zakaz zmienia się w śmieszność
skorą do korumpowania.
W piłkę korzyści odbitą łatwo
na korcie kory mózgowej.
Gdyby nam kiedyś tego zabrakło,
to premier pierwszy da głowę.
Wszystko się bowiem psuje od głowy,
od Amber Goldów i lotów.
Pustych piterków pokazywanych
w reklamach wyborczych spotów.
Najtrudniej zawsze okradać swoich.
Korupcja tego nie znosi.
Bierze, czy daje - zawsze się boi,
że ktoś to w końcu rozgłosi.
Najczulsze ucho jest formą kruchą.
Trzyma się dopóki nosi,
aż przyjdzie sfora do redaktora
i o łapówkę poprosi.
Kto jest od brania? Kto od dawania?
Nałożą się kompetencje.
Ktoś zechce tańczyć na przesłuchaniach.
Przejdziemy w nowe kadencje.
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
wiesiek
10 sierpnia 2025
Arsis