16 października 2012
Baner, skaner, problem z głowy!
Baner.
Skaner.
Kod kreskowy.
Zero - zero (do połowy).
Trudno było.
Lata nie ma.
Śmiech do kamer.
Nowy temat.
Baner.
Skaner.
Krzywe ryło.
Mniej niż zero?
To już było!
Lata nie ma.
Zera nie ma!
Śmiech do kamer.
Nowy temat.
Baner.
Skaner.
Kwit, rachunek.
Nadal zero?
Podarunek?
Wielkie były
tarapaty.
Gdzie mój miły?
Poszedł w kraty.
Baner -
wkrótce do wymiany.
Skaner -
pokaże przegranych.
Kamera -
zmanipuluje.
Tato? -
wszystko wyprostuje!
Przecież to pora odlotów!
Wyjątek: - Nie dla idiotów!
2 października 2024
Javioletta
2 października 2024
jesienny listsam53
2 października 2024
Wołałnie na puszczy biłowieszczańskiejMarek Gajowniczek
2 października 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 października 2024
Sarny w zagonach winorośliBelamonte/Senograsta
1 października 2024
Język mediówMarek Gajowniczek
1 października 2024
kawał drogiYaro
1 października 2024
0110wiesiek
1 października 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 października 2024
PaździernikJaga