14 października 2012
Dzień Papieski
Wtedy jeszcze nie sikano na znicze,
ale bito już pod krzyżem ludzi,
a oprawcy tkwili w polityce,
ekran też oszukiwał i łudził.
Wiedzieliśmy - przyjedzie!
Będzie mówił o biedzie.
Komuniści opuszczą głowy.
Ludzie podniosą flagi.
Będzie więcej odwagi.
Każdy będzie na więcej gotowy.
Każdy dzień był papieski.
Złoto koron królewskich
nad obliczem Maryi jaśniało.
W ogrom wrażeń i przeżyć
trudno dzisiaj uwierzyć.
Wciąż się tylko słuchało, słuchało...
Nie jest już - tak jak było
i doświadczeń przybyło.
Dzień papieski potrzebuje hasła
i fundacji i zbiórek, ale nie chce powtórek,
chociaż Duch aż tak bardzo nie zasłabł.
Wielu chce tego trwania
papieskiego wołania:
"Niechaj zmienia, jak kiedyś zmieniał!"
Wyszli znów tysiącami.
Krzyczeli: "Chodźcie z nami!"
Widać było oznaki budzenia.
Chcą je zamknąć, ostudzić.
Posadzić znowu ludzi
przed ekranem i w parlamencie,
a ja chciałbym na błoniach
widzieć w górze ramiona
i o takim wciąż marzę święcie.
13 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53