30 sierpnia 2012
Bez nadziei w polityce
Spośród wielu sojuszników
oparto się na dzienniku,
co mafijne ma metody,
więc nie będzie teraz zgody
z tym, co konkurencję niszczył
i chciał jak feniks ze zgliszczy
powstać, skupić i przewodzić.
Może innym to nie szkodzi,
lecz ja nie mam zaufania
do takiego układania
sejmowej matematyki,
która liczy na wyniki
niskie i porozrzucane
sama tworząc dla nich ścianę
bardzo trudną do przebycia.
Znamy to od dawna - z życia,
że nie wygra, kto się boi
i zamyka się wśród swoich.
Każda mafia i rodzina
ciekawie wygląda w kinach,
lecz gdy zechce wyjść do ludzi,
zachwytu wśród nich nie wzbudzi
licząc wciąż na mniejsze zło!
To już było! To jest to!
Może chodzi o przetrwanie?
Może to Michałów taniec
i ktoś usiadł - nie chciał zdążyć?
Może już nie da się drążyć
i jest czas by spajać, krzepić,
a nie oczy w sufit wlepić
czekając, aż samo spadnie.
Rozkładać ręce bezradnie.
Chciałoby się, lecz strach trzyma.
Czy ekipa się utrzyma
i te diety i znaczenie?
Pozostaje więc kręcenie -
Jak by ludzi na ulice...?
Bez nadziei w polityce!
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek
19 września 2025
absynt
19 września 2025
ajw
19 września 2025
ajw
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya
18 września 2025
ais
18 września 2025
jeśli tylko