21 kwietnia 2011
21 kwietnia 2011, czwartek ( przedświątecznie )
Każdy dzień przybliża do bezsensownego słuchania
obłudnych słów dobrze że to tylko parę dni i spokój.
A może nie tyle spokój, ale powrót do realiów
życia w chlewie wśród świnek. Haha spokój to ja
będę miał ale po śmierci, narazie trzeba dać
szanse hienkom powściekać się.
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek