Dziennik

fala dziadów kontratakuje niczym w imperium kontratakuje
okazuje się że  nie są przestępstwem gwałty morderstwa bicie po kręgosłupie;
oburzony konował kazał mi opisać jak chciałem wymusić przedłużenie urlopu w wojsku;
warto przypomnieć że
- w wrześniu 1989 akcja z politycznym w Ustce na przysiędze wojskowej i ustawki
co mam pisać na tych z WKU ... zdziwienie Bożeny Z ..."...miałeś iść siedzieć..." i
wściekłość Barbary R. że obraziłem jakiegoś ważnego z Gorlic ...przypomnę powiedziałem:
"...jakiś debil donosi że obrażacie mundur! nie wykonam idiotycznego rozkazu! ..."
- listopad 1989 akcja z politycznym i jego "pomocnika" ...  kolejne uderzenie mnie przez sektę
  w kręgosłup i wybicie przestrzeni międzykręgowej między kręgami L4-L5
wcześniejsze "akcja cmentarz Gorlice" "akcja most-basen na Sękówce" "akcja Krosno przystanek
autobusowy" "akcja Krosno przy pracy z Pigoń"
- grudzień 1989 akcja z politycznym w Sztabie MW ... też zdziwienie kilku z fali bo miałem
 iść "siedzieć"
- wcześniej lipiec 1989 ... akcja z lekarzem politycznym WKU Nowy Sącz
- styczeń 1990 ... akcja bo też mam pójść "siedzieć" .... dostaje przepustkę na ślub i wesele
z Bożeną Z. cztery dni ... czekają na mnie ... w kuchni dochodzi do zderzenia z kubkiem
z gorącą wodą ... ma to związek z poparzeniem Adrian R. i Pauliny R. z sekty też ich oblali
wrzątkiem ... mi z kubka dziwna ciecz oblała łydkę ... miałem mocno zaczerwienioną skórę;
ale wcześniej dostałem szpryce jakiegoś narkotyku ... pamiętam tylko że mi kazali
przyłożyć jakąś maź (symulowali że to zgnieciony czosnek) ale mam nie mam w pamięci
nic po za tym że maść była już przygotowana ... i kazali mi to owinąć folią ... czekali kilka dni
aż będzie uzgodniony konował w szpitalu "starym" na dyżurze ... to był ten sam
co chodził za mną w Jaśle i w Gorlicach ... wysoki około 180 brunet lekko kręcone włosy ...
stwierdził "... jakiś marynarz nie chce do jednostki jechać..."
po powrocie do jednostki trafiłem na WSPL z wysoką gorączką około 40 stopni ... na wieść
o tym przyjechała Bożena Z. i Renata M. do Gdyni i była zdziwiona że nie poszedłem
siedzieć do więzienia 
konował z szpitala twierdzi że to nie przestępstwo że mnie bili po kręgosłupie i nie zauważył
kilku milimetrów zapadniętego kręgu, a przestępstwem jest próba przedłużenia urlopu ...
wścieka się kilka godzin  i wczoraj i dziś że mam to opisać bo go "...jebali jak psa..." i to ja
jestem winny


-wciąż echa i hologramy fali dziadów i echa policji w Gorlice i szpital Krosno i Gorlice z różnych 
lat i ich przygotowań do intrygi 

-wciąż silne echa gwałtu rytualnego w Jaśle ... tę dziewczynę prowadziły pedofilki z sekty,
prawdopodobnie szkoliły kurierkę a ci ją załatwili ... to tłumaczy rolę "księdza" w tym ... oni 
też jeździli jako kurierzy