12 listopada 2017
12 listopada 2017, niedziela ( na grobie syna )
czas jest okrutny; boli ... od pogrzebu syna, dopiero po 4 miesiącach udało mi się stanąć na jego grobie ... boli wszystko ... pytanie pozstaje bez odpowiedzi: ile śmierci potrzebują? syn zginął a ja ledwie żyje, czuje się martwy za życia! nie było nikogo komu bym zadał to pytanie
... zostanie bez odpowiedzi!
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga
16 kwietnia 2024
1604wiesiek