23 grudnia 2012
otwarte okna
ojciec wychodził zawsze ostatni. to zostało mu do dzisiaj,
lecz wtedy jeszcze szedł wyprostowany, krokiem pewnym i miarowym. idźcie już, idźcie – poganiał mnie i mamę – ja zostawię uchylone okno, dziś wieczorem, może odwiedzi nas gwiazdka.
z dołu jakoś nigdy nie zauważałem, lub nie chciałem zauważyć, szczelnie domkniętych okien. tato doganiał nas zwykle przed mostem, teraz już szliśmy razem, tak bardzo lubiłem nasze wigilijne eskapady.
u babci zapachy jadła i choinki plątały zmysły domownikom.
a było nas zawsze sporo. nie pamiętam dwunastu potraw.
dziś przypuszczam, że w rzeczywistości by ich znacznie mniej, chociaż…
rozmieniając je na drobne – jak zapewniała babcia -
może nawet więcej niż dwanaście .
przed kolacją, tradycyjnie łamaliśmy się opłatkiem
i składaliśmy świąteczne życzenia. dobre słowa
prostowały relacje dorosłych i uskrzydlały gówniarzy.
potem były śpiewy. wujek Janek po kilku głębszych porywał gitarę, pierwsze dźwięki świętych pieśni podkreślały magię cichej nocy. były też skromne prezenty – te od aniołków i gwiazdek wszelkiej maści. każdy z serca darował bliskim jakiś skromny upominek. nie wiedzieć czemu zawsze pytano najmłodszych, czy aby na pewno na nie zasłużyli.
równie tendencyjne odpowiadaliśmy.
wracaliśmy przepełnieni dobrym nastrojem.
pamiętam błysk śniegu poniżej latarni
i jego przyjemny zgrzyt pod podeszwą bucików.
do pokoju tato wchodził zawsze pierwszy.
dziś znacznie dłużej otrząsa problemy przed progiem.
wtedy jeszcze szedł wyprostowany, krokiem pewnym i miarowym.
chodźcie prędko, spójrzcie – wołał mnie i mamę.
pod choinką leżały prezenty od mojej gwiazdki.
okno rzecz jasna było wciąż uchylone. podobnie jak
nasze serca w tym jedynym niepowtarzalnym momencie.
potem było wiele radości przy rozpakowywaniu świątecznych
prezentów. wiele bym dał, by dziś wciąż móc widzieć otwarte okna.
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek