Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 4 marca 2012

zawór bezpieczeństwa

żeby się w głowach nie przewróciło poetom
od nadmiaru mądrości i szafowania słowem
Pan Bóg wymyślił niedostatek życiowy
jako zawór bezpieczeństwa od nagromadzonej pychy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 7 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 3 marca 2012

jest takie miasto

 
jest takie miasto gdzie drogi za krótkie
słowa pękate od jadu zazdrości
myśli chichotem historii dobrze utkane
nic nam nie mówią o składzie i zawartości 
tylko drażnią nasz instynkt przetrwania
 
mądrze nosimy się z każdym zamiarem     
pewni nieomylności punktu siedzenia
na dobrej posadzie w znanej strukturze
tam gdzie osioł każdy na kacu
sam musi się doczłapać do żłobu
 
bo nas śmiechem można czegoś nauczyć
albo kolejnym zakrętem bolesnej historii 
z sterczącym kutasem przynależności
która nam bokiem ciągle wyłazi  
na tej wycieczce do pustej studni





25.11.06


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 3 marca 2012

życzenie dla poetów

 
wiemy jak pisać wiersze na miarę natchnienia
uczucia przerabiać na słowa zgrabnymi ruchami
szydełkiem poznania haftować wzory zachowań
wierzyć w doskonałość ważnych wyborów
 
wiemy jak się je dokonuje z trudnością
wynajdywania tego co jeszcze przed nami
zapisywania drobnych boleści dnia wczorajszego  
i tego co inni nam włożą do głowy
 
w miłości co za krótka i nie zawsze życzliwa
rodzą się wiersze odłożone na półki  
a gdy zabraknie poczucia humoru warto go szukać
czego sobie i wam życzę w kolejnych latach pisania





 04.12.06


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 2 marca 2012

między wschodem a zachodem słońca

 
 
między wschodem a zachodem słońca
biegamy po łąkach przeróżnych wartości
zbieramy co w ręce szybciej nam wpadnie
wierząc że czas jest naszym sprzymierzeńcem
wspomnienia wpisane w mury przetrwania
tylu pokoleń mądrzejszych od siebie
uwikłanych w rację wyższych podziałów
a historia ta przewrotna nauka fałszowania
tego co było z tym co być mogło 
szybko wykreśla z pamięci narodu
tych co myślą inaczej od władzy obecnej
a nam zwykłym zjadaczom chwili obecnej
przyszłość w przeszłości naliczy odsetki
wypisze rachunek zysków i strat
a potem rzeknie oj duraki duraki
jak wybraliście tak też zbierać będziecie
między wschodem a zachodem słońca





13.09.06


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 2 marca 2012

nam się wydaje

nam się wydaje że wiemy jak i po co
kiedy to było lub co się wydarzy
łatwo nam pisać a jeszcze łatwiej wykrzyczeć
umieścić na zębie wszechwiedzy
własną koncepcję rozwoju
jedyną i słuszną drogę do celu 
a drogi mamy jak widać
zmarnowane zużytym asfaltem głupoty
powykręcane w odwrotną stronę sukcesu
ciągle za krótkie i dość zawiłe
pełne dziur martyrologii
tak oto mali wybrańcy w przykrótkich spodenkach
napełnieni goryczą wiedzy
mądrości szukamy po polach 
zaoranych tradycją wolności w pośpiechu
przezorność chowając za siebie





01.09.06


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 2 marca 2012

zbuntowane janioły

a było to tak dawno co se jus najstarsi gorole nie pamietają
kiej siedział se Pan Bócek zafrasowany straśliwie
a zmagał się ze sobą łokrutnie
nie wiedział jak janiołom w niebie nagadać
ze malućkie dziecko co z kobiecego łona wynijdzie
bedzie nad nimi panować
i gdy janielskie śpiewaki skonczyły ranne zorze
Pan Bóg jednym łokiem spoziera na Gabriela
Tyn mie chyba nie zawiedzie
a drugim łypie w uradowane świetliste gemby
kochane moje fruwające psednie dusycki
dzisiaj w sóstym dniu stworzenia wszechświata
chcę wam objawić tajemnicę najwinkszą jako jest
od was zalezeć bedzie przyszłość cłowieka
on to jako bezradne dziecie do kóńca mnie umiłuje
który janioł skrzydeł pokory nie złoży przed żłobem
tyn niech idzie w diabły sukać wiatru w polu
zawrzało między uniesionym skrzydłami
a jako pirsy archanioł Gabryjel pokorniutko się ukłonił
resta mrucy pod nosem tak to nie moze być
aby taka kruchość miała być przed nami
patrzy Łojciec głęboko im w ocy
idźta zatraceńcy sczyńścia sukać w oddali
kto pokory ma tyle w sobie by unieść chwałę
niech psyjdzie tu do mnie a reszta prec z raju
uszły zbuntowane janioły siać niepokój buntu
a rozradowany Gabryjel układał zwiastowanie
reste opowieści juz znata
ten co łostani jako pierwsy zasiądzie u Bożego trona
jamen
 

ps tak wyszło jak wyszło góral żem z nad morza




[1] 16.08.06


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 1 marca 2012

wart zapamiętania

wiersz się musi odleżeć
wysuszyć na lince poprawności
wydobrzeć po ciężkim porodzie natchnienia
musi ostygnąć z ognia zawziętości
z tego co wielkie a takie przyziemne
z tego co małe a wciąż niedosięgłe
wiersz se musi poleżeć
nabrać w płuca ogłady
chwycić w żagle ciętego zefirka
tylko wtedy jest wart przeczytania
gdy sam nabierze pewności
że jest wart zapamiętania


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 29 lutego 2012

Pan Bóg lubi poetów

 
na białej karcie zagiętej na rogach
rozlazłym  pismem w cieniu aniołów
tworzy prawicą chronologię zdarzeń
zagubione pięć minut w teatrze absurdu
zaś lewą dłonią odwiecznej twórczości  
wygładza próżność nadętej ambicji
wyciąga za uszy zbytniej dowolności 
wyrywa chwasty samouwielbienia
 
Pan Bóg lubi poetów ma do nich słabość
czasem w nich budzi odgłos kamienia





21.07.06


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 29 lutego 2012

tu i teraz

 
jestem tu i teraz
z tym wszystkim co było
co mogło się zdarzyć
co zostało ukryte
a może wyjdzie na wierzch
co inni zrobili dla mnie
czego ja nie uczyniłem dla ciebie
cośmy razem oddali w zapomnienie
co dzieci nie raz nam wypomną
jestem teraz
i właśnie tu się zastanawiam
gdzie się podziała wrażliwość słowa
gdzie ukrywamy tę nie lubianą życzliwość
gdzie nam zanikła solidarność wspólnoty





 13.07.06


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 29 lutego 2012

czujny na ciche wezwanie

jestem w tobie
westchnieniem rozkoszy
pragnieniem ukrytej tęsknoty
pomiędzy ściankami zbliżenia
wiarą że jesteś we mnie
tym czego nie mam w sobie
co skryłem przed światem
czym jeszcze będę zadziwiać
twoje siwiejące skronie
jestem w tobie
kochaniem przed w trakcie i zaraz po
wciąż czujny na ciche wezwanie





02.07.06.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: błogosławieństwo dla Putina, w odpowiednim czasie, cień niepamięci, przekleństwo, nienawiść, wokół trzepaka, słowa i dźwięki, dodatek, wbrew nam samym, i nawet jeśli byłoby mi dane, przebudzony, truizm jak cholera, na zapleczu składni, za chwilę, po latach pisania poezji, jak dziecko, wydawanie rozkazów, cisza, prostota, rzeczy pierwsze, poezja Boga, niezmienna, niepowtarzalność, jej słabość, jeden wiersz, im bardziej pokorne, praprzyczyna, zamysł wieczności, nieskończony, dojrzałość, myśl godna Boga samego, na urodziny, błogosławiony niepokój, świadomi zależności, aby przetrwać, w napotkanym człowieku, twarzą w twarz, struktura kłamstwa, w pustym pokoju, jak Bóg, granica, dzisiaj są moje urodziny, legenda, zapisane, droga do celu, tajemnica zła, z ciała, obietnica, od zawsze, wrażliwość na ludzi, poza poezją, pod postacią, jak ćmy, przekaz, o niepodległości, zakochani, w przeróżny sposób, zwykły dzień pełen cudów, w cieniu przyszłości, długo musi dojrzewać, czasami łatwiej dać w mordę głupocie, założenie, jesienna miłość, nagość, prosta, fasady, ślepi i głusi i jeszcze głupi, zgorszenie, najgorsze są wieczory, wbrew temu co przychodzi z zewnątrz, koniec, w górach, wiersze które napiszę, o zasłuchaniu, w objęciach amora, o teologii, Rudzik, tuż pod szczytem, nieustannie, między słowami, by przenosić góry, kolejna rocznica, o nas, niezależnie od ludzkiej głupoty, wobec Boga i człowieka, wpatrzeni w siebie, w ukryciu, wciąż zakochani, aż do śmierci, nieproszony gość, czas tylko dla niego, bez ornamentów i upiększeń, po co się pisze wiersze, cień, jak Bóg, dla miłości i poezji, sami z siebie, piszą poeci wiersze, z własnych możliwości, jak dzieci w fazie rozwoju, aż do granic bólu, zwyczajnie jak Bóg, wbrew złemu, bilans, wierny sobie, z jakiegoś powodu ma sens i jest dobre, myśl godna ..., świadomość moja, już jestem wolny, w dość niewybredny sposób, o duszy, na starość, zawierucha, jak poezja, a śmierć nas nie rozdzieli, aż po wieki wieków, odbicie naszego myślenia, pentomino, aż do śmierci, jak Bóg, współuczestnictwo, którędy do Boga, taka zwyczajna, siła argumentu ?, godność człowieka, tylko tyle, wszystko jest łaską, przestrzeń na oddech Boga, niby nic a jednak, będzie dobrze, na sorze, gdy tego chcemy, wieczny zamysł miłości, logika Boga, o mądrości króla Salomona, chwila nieuwagi, aby lepiej widzieć, bezradność, pytanie bez odpowiedzi, wobec śmierci, wobec śmierci i Boga, szpitalne opowieści, Ojcze nasz, w dziale poezja polska, w tym samym kierunku, stwórca, zakładnik miłości, sztuka czytania, po latach pisania poezji, żeby,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1