Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 26 maja 2012

tak już z nami bywa od wieków

śmieszna jest prawda nadęta i złośliwa
wszczepiona w złudę wydarzeń
bazując na fałszywym założeniu
że kto nie z nami ten przeciw nam
 
durna jest i zapalczywa politycznie omylna
niespójność słów z czynami wiary
żeby być nie trzeba iść po tej stronie
aby żyć tu gdzie prawda zawsze dzieli
 
więc czytelniku drogi w pogoni za dobrobytem
omijaj z dala szlaki pełne dogmatów
czasami lepiej z głupim znaleźć się w pół drogi
niż z mądrym grzebać wspólne groby   
  
tak już z nami bywa od wieków
żeby się przyznać do własnych zaniedbań i pomyłek
łatwiej nam wolność oddać za garść srebrników
niż uwierzyć że miłość jest tylko warta życia


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 26 maja 2012

w kręgu własnej doskonałości

 
pewni własnej doskonałości
ulegamy pokusie mistrzostwa
wierząc w swoją nieomylność
budujemy świat taniej iluzji
 
zaglądając z ukrycia w Boże plany
zapominamy o kruchości istnienia
wierząc że ani nagła ani niespodziewana   
ominie nas ta chwila ostatnia
 
będąc za krótko w pogoni za czasem
próbujemy sprostać oczekiwaniom
aby żyć długo i szczęśliwie bez cierpienia
w kręgu własnej doskonałości
 


2012-05-26


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 23 maja 2012

w zaciszu milczenia

 
wypalone wiersze
umierają w zaciszu milczenia
tuż obok nierozwagi
w pobliżu ucieczki
we śnie ubogim w kolory
w czasie upadku aniołów
gdy czas zaczął się mierzyć inaczej
a słowo nabrało innego znaczenia
aby się stało co się stać musiało
tak długo zależnie od ciągłych wyborów
by ciało złożone do grobu powstało
na powrót wróciło do życia
by już nigdy nie było tak daleko jak przedtem 
wobec aniołów pokornych w oczekiwaniu
gdy śmierć zginie ostatnia
w zaciszu milczenia
wiersze odżyją
 


2012-05-23


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 19 maja 2012

zza szyby

 
zza szyby kolorowy świat mami barwami
wiosną pobudza wrażliwość serca
latem nasyca błękitem zmęczoną pamięć
jesienią budzi pożądliwość życia
a zimą wydłuża wieczność poezji
po tamtej stronie szyb świat bywa zabarwny


2012-05-19


liczba komentarzy: 5 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 14 maja 2012

ponad prawem

pięknie mówił o miłości
o żywych relacjach pomiędzy ludźmi
o tym że dobro jest niezależne
zapisane światłem w nas
że bez nich umiera nasza wiara i sens
a rodzi się zło i co z niego pochodzi
 
pięknie mówił lecz zabrakło mu odwagi
aby powiedzieć prawdę odwieczną
która niesie za sobą skutki
kto nie kocha człowieka nie może kochać Boga
jeśli ktoś mówi inaczej kłamie
miłość jest ponad prawem i prawu posłuszna 
pokorna aż do bólu śmierci
2012-05-13


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 13 maja 2012

osaczony świat

 
osaczony światem
ukrywam się między wierszami
spoglądam do nieba zaglądam do piekła
uczę się wiary która kocha
choć takie to trudne a jednak możliwe
być cieniem Niestrudzonego
w małych najmniejszych uczynkach woli
tylko to mi zostało
i moje wiersze ukryte we mnie
osaczające świat


2012-05-13


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 13 maja 2012

na obrzeżach przeróżnych zachowań

pokorniejmy z wiekiem
na brzegach różnych wartości
odbite światło wypycha pewność
zrodzone wiersze opóźniają starość
 
błękit nieba nabiera barw
gdy garb przekonań i gwarancji
niewiernością przygniata miłość
jedyny miernik wiary
który pozwala zobaczyć Boga
tam gdzie życie ma swój początek
w drugim człowieku
pokorniejącym z wiekiem
na obrzeżach przeróżnych zachowań
 
po latach wiersze jak miłość
pozwalają na nowo czytać życie 
każdy dzień jak zaczęty wiersz odchodzi
burzyć warownie zadowolenia
 
niepewność nieba niepewność pamięci
budzi kolejny poranek wchodem słońca
odkąd miłość najdrobniejsza staje się święta
w małych rzeczach najwierniejsza
pozwala jesienią czekać cierpliwie
aż opadną liście złudzeń
tu gdzie słowo potrzebuje światła
 
nieskazitelność Stwórcy zapisana w nas
pozwala przetrwać gorycz samotności
osamotniony Bóg tylko pragnie  


2012-05-13


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 12 maja 2012

głupcy

 
a za głupotę mizerot płaci naród
krwią i cierpieniem
brakiem nadziei na zmiany
 
wszystkie pokusy świata w niej zebrane
nic dobrego nie wróżą
przynoszą pożogę i gwałt
 
tajemnica podziałów ma swoje korzenie
u jednych to władza u drugich pycha
u innych obce interesy
 
polityka wymyślona przez diabła
piekło wprowadzą na ziemię
dla tych którzy mizeroty wybrali do władzy 


2012-05-12


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 9 maja 2012

w tajemnicy

 
w tajemnicy przed własnym niezrozumieniem
w poczuciu obawy przed światem
z poezją przyległą do życia
z przeświadczeniem miłości do ludzi
spotykam się z Tobą zwyczajnie
tu przy kolacji na długą rozmowę
byśmy jak starzy znajomi po latach niewidzenia
mogli na siebie z radością popatrzeć
ja na Ciebie kiedy się rodzisz w żłóbku
Ty na mnie jak czekam pod krzyżem
mam sporo pytań i wątpliwości
więc będzie to długa rozmowa
mam nadzieję że będzie mi dane usłyszeć
co masz do powiedzenia w tej księdze wiary
będę słuchał cierpliwie 


2012-05-09


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 8 maja 2012

być może

 
być może że ojciec mojej matki
czyli mój dziadek którego nie znałem
uwierzyłby nowej demokracji lat czterdziestych
i zapisałby się do partii
przeszedłby wszystkie szczeble władzy
byłby wojewodą a może i premierem
miał dobre robotnicze pochodzenie
z przedmieścia Warszawy
ponoć z niejednym kolegą grywał w piłkę
i znał żonę przyszłego premiera
 
być może nie mogło się stać
gdyż dziadek nie doczekał takiej wolności
rozstrzelany za udział w konspirze
mógł tylko z nieba spoglądać żarliwie się modląc
za żonę zabitą przez wyzwolicieli
za czwórkę dzieci oddanych na wychowanie
za lata kolejnych zakrętów i rodzinnych dramatów
za Polskę za którą jego ojciec walczył pod Marszałkiem
za czas który dany nie zawsze może być wolnością
za młodość prawnuków w  kolorowej rzeczywistości
która być może nie zazna spokoju na własne życzenie


2012-05-08


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: błogosławieństwo dla Putina, w odpowiednim czasie, cień niepamięci, przekleństwo, nienawiść, wokół trzepaka, słowa i dźwięki, dodatek, wbrew nam samym, i nawet jeśli byłoby mi dane, przebudzony, truizm jak cholera, na zapleczu składni, za chwilę, po latach pisania poezji, jak dziecko, wydawanie rozkazów, cisza, prostota, rzeczy pierwsze, poezja Boga, niezmienna, niepowtarzalność, jej słabość, jeden wiersz, im bardziej pokorne, praprzyczyna, zamysł wieczności, nieskończony, dojrzałość, myśl godna Boga samego, na urodziny, błogosławiony niepokój, świadomi zależności, aby przetrwać, w napotkanym człowieku, twarzą w twarz, struktura kłamstwa, w pustym pokoju, jak Bóg, granica, dzisiaj są moje urodziny, legenda, zapisane, droga do celu, tajemnica zła, z ciała, obietnica, od zawsze, wrażliwość na ludzi, poza poezją, pod postacią, jak ćmy, przekaz, o niepodległości, zakochani, w przeróżny sposób, zwykły dzień pełen cudów, w cieniu przyszłości, długo musi dojrzewać, czasami łatwiej dać w mordę głupocie, założenie, jesienna miłość, nagość, prosta, fasady, ślepi i głusi i jeszcze głupi, zgorszenie, najgorsze są wieczory, wbrew temu co przychodzi z zewnątrz, koniec, w górach, wiersze które napiszę, o zasłuchaniu, w objęciach amora, o teologii, Rudzik, tuż pod szczytem, nieustannie, między słowami, by przenosić góry, kolejna rocznica, o nas, niezależnie od ludzkiej głupoty, wobec Boga i człowieka, wpatrzeni w siebie, w ukryciu, wciąż zakochani, aż do śmierci, nieproszony gość, czas tylko dla niego, bez ornamentów i upiększeń, po co się pisze wiersze, cień, jak Bóg, dla miłości i poezji, sami z siebie, piszą poeci wiersze, z własnych możliwości, jak dzieci w fazie rozwoju, aż do granic bólu, zwyczajnie jak Bóg, wbrew złemu, bilans, wierny sobie, z jakiegoś powodu ma sens i jest dobre, myśl godna ..., świadomość moja, już jestem wolny, w dość niewybredny sposób, o duszy, na starość, zawierucha, jak poezja, a śmierć nas nie rozdzieli, aż po wieki wieków, odbicie naszego myślenia, pentomino, aż do śmierci, jak Bóg, współuczestnictwo, którędy do Boga, taka zwyczajna, siła argumentu ?, godność człowieka, tylko tyle, wszystko jest łaską, przestrzeń na oddech Boga, niby nic a jednak, będzie dobrze, na sorze, gdy tego chcemy, wieczny zamysł miłości, logika Boga, o mądrości króla Salomona, chwila nieuwagi, aby lepiej widzieć, bezradność, pytanie bez odpowiedzi, wobec śmierci, wobec śmierci i Boga, szpitalne opowieści, Ojcze nasz, w dziale poezja polska, w tym samym kierunku, stwórca, zakładnik miłości, sztuka czytania, po latach pisania poezji, żeby,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1