6 listopada 2013
radość poetycka
mój pierwszy wiersz już dawno umarł
odszedł w zapomnienie zeszytów w kratkę
i choć minęło już trzydzieści lat zmagania się ze słowem
z nieporadnością formy z nadmiarem słów
to wciąż jeszcze mnie cieszy ta podróż do wnętrza
gdzie obok miłości i wiary radości i smutku
gdzieś tam w zagłębieniach duszy
pali się dzień i noc mały płomyk natchnienia
nikłe to coś co wzywa człowieka
aby określał swoje istnienie słowami
które choć czasem przypominają poezję
2010-01-12
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53