29 kwietnia 2012
z każdym rokiem
zmęczony siadam na brzegu wiary
świat skurczony do bolącej rany
a ziemia okrągła jak płaska linia
wciąż jednostajnie odmierza upływ
to co najlepsze dzieje się w ukryciu
pomiędzy nami gdy niebo u góry
a pod stopami górskie szlaki
uczą pokory przed majestatem
jestem dla ciebie czym będę po latach
gdy ogień miłości wypali odłogi
tak już będzie z każdym rokiem
idąc tu zbliżamy się do progu
2012-04-29
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga