30 maja 2014
Władca Snów I
Bezczelnie jak zuchwały rozpustnik
księżyc rozpływa się po prześcieradle
namiętny i niemy,
przeszywa na wskroś, poprzez ciało
i noc
jest dziki
latawce wybuchają lecąc do nieba
kołysanką róż
myśli, myśli wariackie
obnażone, słodkie w ciemności
gorzkie o świcie
księżyc rozpływa się po prześcieradle
delikatnie jak puch
umyka
władca snów
płonę
poprzez powieki
bezkształtne, bezmyślnie
sen
bije pod bluzką, przelewa się w krwi
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko