Łukasz Radwaniak, 4 sierpnia 2010
synkowi
Ja Jan jestem pan
pan Jan jest naj
pierwsze imię
pierwsze słowo
pierwszy syn
umiłowany uczeń
Jahwe jest łaskawy
syn ma oczy niebieskie
będzie królem
i Apokalipsa go nie dosięgnie
Ja! nie!
Ty Janie! zostałeś wybrany
Niechaj kanty błogosławią cię
swą krągłością
pierwszy kowboj
pierwszy góral
pierwszy nieżyjący dziadek
imię to spadek
Łukasz Radwaniak, 13 października 2011
Dla tych, którzy zbieg okoliczności
wzięli za coś innego.
Dla tych, którzy coś innego
wzięli za zbieg okoliczności.
Dla tych, na których za rogiem
czeka ich Weronika.
Coś wisi w powietrzu.
Łukasz Radwaniak, 7 czerwca 2010
Tej nocy Kalipso spała niespokojnie,
śnił się jej Odyseusz bez twarzy. Rano,
jak lawa popłynęły łzy z wulkanu miłości.
Cały poranek przeglądała ofertę
sklepów wysyłkowych.
Wybrała najnowszą transatlantycką tratwę.
Adres zwrotny na zamówieniu:
Wyspa Ogigii
i gołąb pocztowy już leci.
Po obiedzie oglądała telenowelę,
z Odysem w głównej roli męskiej.
Lawa zabulgotała pod kraterem oka,
który rozgrzany do czerwoności
zasnuł się dymem.
Wieczorem, przygotowana już do snu,
obejrzała "2001:Odyseję kosmiczną".
Czarny prostopadłościan był jej lustrem i klatką,
dzielił z nią nieśmiertelność wykopaliska.
Przystań stała się celem.
Śpij Kalipso, śpij spokojnie!
Ja na twej tratwie płynę,
nie będę miał czym wrócić.
Razem przesuniemy wyspę
ze szlaku odysei.
Łukasz Radwaniak, 12 maja 2010
Generał zamiast teleranka
i nasz solidarny płacz
w geście protestu,
bo kogucik był nam bliższy.
Relikwie puszek
na ołtarzu meblościanek.
Kość w gardle
z obiadu na bezrobociu.
Eldorado na zielonej wyspie
podobno istnieje,
niektórzy empirycznie sprawdzili.
Nie mamy swego PESEL-u,
JP2, MP3, tu zgadza się tylko
jedna cyfra.
Każdy ma jakąś dwójkę
lub trójkę w CV.
Łukasz Radwaniak, 13 września 2011
Przeszłość na półkach
poukładana
kolekcja wspomnień
skoroszyt wzruszeń
na górnej ekumenizm
krzyż kadzidła i słonie
Dwuletnia rewolucja kulturalna
nie uznaje świętości
urywa trąby
rozdziela prostopadłą
Istotę krzyża
jej mały terror
podsyca ślepa miłość
Kilka relikwii przeszłości
niby przypadkiem
a może podświadomie
rewolucja oszczędzi
Potrzebuje Izby Pamięci
gdy zacznie budować
swoje państwo
Łukasz Radwaniak, 22 czerwca 2011
W nocy napięcie struktur nie słabnie,
trzaskają sprzęty i ciała.
Rano stara piosenka przypływa,
w południe uderza o brzeg radia.
Myślowy interfejs na moment
wydaje się możliwy.
Wieczorem znów nawala internet,
bezruch przedmiotów staje się nieznośny.
Łukasz Radwaniak, 2 stycznia 2021
Ja sczepię się z kimś lub zaczepię kogoś.
Ty nie szczep Apaczów, to nie ten szczep!
On niech szczepi Czejenów!
Ona ma szczep bakterii i wirusy zdziwione.
Ono będzie szczepione później.
My Was wszystkich zaszczepimy!
Wy Towarzysze zaszczepcie siebie!
Oni niech szczepią psy!
One modlą się do św. Szczepana o szczyptę soli.
Szczypta nie wystarczy,
potrzebna będzie beczka.
Łukasz Radwaniak, 17 stycznia 2015
1. Lhotse
Starą drogą bez tlenu
ostatecznie pójść mogłeś.
Rzuciłeś okiem na
południową stronę.
2. Mount Everest
Jak starożytny akchitekt
wyznaczyłeś monumentalną
kolumnę południową
na dachu świata.
3. Makalu
Biedronka Maćka na szczycie,
obecność w samotności
i gwiazdy w południe.
4,5. Gasherbrum I,II
Samotny rak w Karakorum,
niespotykany jak yeti,
w dodatku nigdy się nie cofa.
6. Broad Peak
Skradałeś się na
koniuszkach raków,
potem zrobiłeś trawers
i obejrzałeś rewers.
7,8. Dhaulagiri, Czo Oju
Dwa szczyty, jedna zima:
mistrz, Zawada, drabina.
9. Nanga Parbat
Pedzące żlebami lawiny,
jak nić Ariadny poręczowe liny.
10. Kanczendzonga
Piaty skarb zdobyty,
choć śniegiem przykryty.
Lodowy wojownik
pozostał w skarbnicy.
11. K2
Samobójcza południowa ściana,
tylko przed Wami zgięła kolana.
12. Manaslu
Śniegi i wichury na plateau.
W listopadzie jesteście! Mimo to!
13. Annapurna
Z młodym wilkiem
skakaliście do góry,
jak śnieżne kangury.
14. Sziszapangma
Koronacja na grani
nad trawiastą równiną
i himalajski freeride.
15. Lhotse, południowa ściana
Wielka biała ściana,
jak wisząca skała:
nasiąknięta przyciganiem.
Łukasz Radwaniak, 11 października 2012
Rodzina:
tożsamość,
bezpieczeństwo,
drzewo.
Jednak również:
"Plac Zbawiciela"
i "Matka Teresa od kotów".
Bohaterka sagi
"Faktu" i "Super Expressu":
matka Madzi.
Krok, który często
musimy postawić.
Jesteśmy w tym,
jak na rodzinnych zdjęciach,
które wychodzą najlepiej
i oby nas nikt z nich
nie wycinał.
Łukasz Radwaniak, 27 czerwca 2010
Znalazłem go na ulicy,
leżał zwinięty paragon
ze sklepu kosmetycznego:
Towar: kosmetyk-dezodorant Fa,
Cena: osiem złotych, dwadzieścia groszy,
z tyłu dopisałem wierszyk:
"Jak komety jestem warkocz,
co go twoje jądro wznieca,
jestem zapach, co podnieca,
u twej sukni trenem jestem,
jak Aladyn w lampie syczę,
twoje ciało bluszczem plączę
i w kosmosie się freonem
za kometą lekko sączę".
A fiskalna kasa,
w sklepie sobie stoi,
wydrukuje wszystko,
co nas zaspokoi?
Znowu w domu, na lodówce,
paragon z mięsnego widzę,
krwisty i pachnący rzeźnią:
Towar: mięso-żyrafina-2kg,
Cena: dwadzieścia dwa złote,
myślę, zwisając na chłodni:
"Człowiek to zaimprowizowany kubeł wody,
mięso, będąc stanem stały wody,
topniejąc krwawi,
potem krzepnie w twardą bryłę,
szyją się ku niebu wznosi,
ale bezwład opadania mu właściwy,
więc opada, na i pod ziemskie niwy.
Będę miał zakładkę do Baudelaire'a".
A fiskalna kasa,
w sklepie sobie stoi,
wydrukuje wszystko,
co nas zaspokoi?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
11 maja 2024
UrwisMarcin Olszewski
10 maja 2024
Wielki wypasJaga
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky