7 grudnia 2010
ON (Nie wymawiam jego imienia)
Kołysanki mu śpiewają,
a ON wysoki do nieba.
Cudował sporo
i mówił także,
czasem niezrozumiale
(tekst o włodarzu zbliżył
mnie do buddyzmu).
Dużo straszył,
w jego strach
trudno uwierzyć,
ale się staram.
Potem zrobił coś z życiem:
przeplótł je śmiercią.
(nadaremno?)
Wszyscy świadkowie
już dawno nie żyją.
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika