22 września 2013
Migawka III
Obserwowała go już od furtki. Stał w drzwiach z taką miną, że nawet wiedząc, że jej oczekuje, przez moment zawahała się
- a może wrócić?
- Chyba robię głupie miny – pomyślała pokonując kolejne etapy stromych schodów.
Nie pomogło. Stał z niezmiennym grymasem na twarzy póki nie zagadnęła go już z ostatniego stopnia - Będziesz bił czy wieszał?
Dopiero wtedy jego twarz nabrała wyrazu, który mógł zdradzać odrobinę radości.
Przecież od dawna wiedziała, że rzadko się uśmiechał. Ale od jakiegoś czasu ten dziwny cień pozostawał na jego twarzy coraz dłużej. Kiedyś znikał, kiedy wchodziła do ogrodu.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko