8 grudnia 2012
Migawka II
Zdawało jej się, że patrzy. A może tylko, że powinien był spojrzeć na nią przychylniej jakoś. W końcu nie darmo dostaje się życzenia w okresie ‘zimnej wojny’. Bo ta ich wojenka głównie polegała na milczeniu. A w czym jak w czym, ale w milczeniu jest dobra. Tylko, że on też był nieustępliwy choć prowokował gesty pojednawcze, nigdy nie wyciągał ręki.
- Więc niby jeszcze nie pokój, a już nie wojna?
Uśmiechnęła się. Znała ten zwrot na pięcie, ten jakby zamyślony ruch wąsów, twarz siłą woli przybierającą srogi wyraz.
- Pąsowa wojna – pomyślała, widząc jak się ukradkiem broni przez nagłym gestem, który mógł zdradzić. Wszystko.
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis