
Marcin Olszewski, 14 marca 2020
Twarz, włosy, uśmiech, przyjaźń naszych mam
Wspólne spotkania, oglądanie zwierząt w telewizji
Chciałem bardzo, ale to nie mamy decydują
Rzekłaś „Nie”. Za plecami Twój spokój
Przede mną ból i łzy
Kalkulacje szans w zderzeniu z rzeczywistością
Spadły ucięte skrzydła aniołów, dzwony nie zabiły
Każde z nas już na innych drogach życia
Nad grobem decyzji zapaliłem znicz pamięci
Żal. Nie wszystko jest takie jakim miało być
Szukanie w gruzach pocieszeń i naiwność, że teraz
Nie teraz, nigdy, bo odbudowane
Nie będzie służyć jak pierwotne
Ani mnie, ani innym
bosonoga - Gabriela Bartnicka, 14 marca 2020
zemsta ślepego nietoperza
bunt zarzynanej świni
a może i wściekła krowa
miała dość
albo
obijane dla osiągnięcia kruchości
psy w klatkach
na targu
dogadały się z gadami
pokręcony wąż
w końcu zwiał z niewoli
pozbierał wszystkie obolałe skóry
dokleił pogruchotane skrzydła
rozciągnął nad ziemią
i pokazał środkowy palec
Marek Gajowniczek, 14 marca 2020
Za kim kolejka ta stoi,
tak blisko jeden za drugim?
Nikt się w niej chyba nie boi,
a każdy chce mieć zasługi
w łańcuszku kolejnych dawców.
Darczyńców? Broń Boże... sprawców!
.
Nikt przecież nie ma gorączki!
Gorączkę ma tylko władza,
a zwyczaj "z rączki do rączki"
nikomu dziś nie przeszkadza!
I nie są w to zamieszane
tak zwane "osoby trzecie"!
Zdarzenia niepowiązane
widzimy na całym świecie!
.
Za kim kolejka ta stoi,
tak zwarta - głowa przy głowie?
Kontroli nikt się nie boi,
bo za nic nikt nie odpowie!
Gdzieś, może w kolejnym życiu
odmiana pewna nas czeka
w mutacji nowej odkryciu
barana z głową człowieka?
Sztelak Marcin, 14 marca 2020
Lustereczko, powiedz przecie.
W środku kalejdoskop przedwieczorów
i zaranków, a przynajmniej dopóki słońce
nie zgaśnie zdmuchnięte przez spierzchnięte
mury.
Pobogosławione przez roztrzaskane okna,
w nich widzę czerń – całkiem naturalne,
skoro to głębia otchłani wymyślonej
przez bogobojnych.
Ich kolana drżą na myśl o grzechu dotknięcia
nieortodoksyjnej myśli.
Jednak klęczą tuż obok przekonani o wyższości
wróżby odczytanej z wnętrza wydmuchanej tafli.
Szkło nieodmiennie odpowiada:
tyś jest sam na świecie.
Krzysztof Konrad Kurc, 13 marca 2020
Blues
przypisany do czasów
do odległości i odchodzenia, w poza zmiany
nie zgadzam się na śmierć
tresuję, chwilę za chwilą, zmieniam w godzinę
nie swoją przyszłość, mam
wciąż wokół stóp, tańczące elektryczne węgorze
Towarzysz ze strefy Ciszy, 13 marca 2020
Te puzzle się okazały proste
Na opakowaniu napisali - pięć do siedmiu lat
A starcza dwadzieścia minut
Jeszcze wczorajszy jutjub dudni
Pogardliwym śmiechem przydomowych trejderów
Z instruktażem jak wycwanić peerelowskich emerytów
I na molibdenie zarobić więcej niż
Głupie dzbany na kasie w biedronce
Dziś widzę ich wszystkich
Pół-gretki
(globalne ocieplenie zawieszono do końca operacji)
Blogerów influencerów i żelazne ręce
Odkrywają prawa sekretne w kolejce
Dziś już nawet "Bóg honor i ojczyzna"
To za mało żeby kupić
Papier toaletowy
Od czasu gdu lizanie dupy
Zakazano dekretem
Straciliśmy całe zaangażowanie
Polowych komórek
Niemniej
Na jeden krzyk sierżanta
Rzesza obudzonych antysystemowców
Wdraża projekt "zamknąć ryj do odwołania"
Widać fachowcy zawsze w cenie
Znasz kogoś kto wyraża emocje - zadzwoń
Sąsiad okazuje uczucia - napisz
Ojciec odzywa się nie pytany - krzycz
Przyjedziemy zobaczymy zwyciężymy
Ziarno zaplutych karłów nigdy nie usycha
Sprawa jest prosta jak huj sierżancie -
Miejsce bydła jest w chlewach
Zbierajcie podpisy kto zrozumiał swoje miejsce
A jak to wszystko się skończy
To dla przodujących pododdziałów
Wakacje w Alpach
Tam już są dobrze sformatowani
I można brać żony
Nawet nieswoje
Niech chamstwo widzi jak się szlachta bawi
Marek Gajowniczek, 13 marca 2020
Zagrypiona wiosna.
Przez kraj przeszły dreszcze.
Kto jej nie rozpoznał,
panikuje jeszcze,
widząc wzrost popytu
z brakiem na przednówku.
Czekając rozkwitu,
boi się pochówku.
.
Zagrypiona wiosna
każe siedzieć w domu.
Kto infekcji dozna -
nie można mu pomóc.
Trzeba tylko czekać
nie wiadomo na co
i z obawą zwlekać
z czego mu zapłacą?
.
A co będzie jeśli
goraczka nam wzrośnie
i w kraju po maju
nie będzie radośnie
i tego, co watpił
nikt już nie przytuli?
Premier dziś wystąpił
w ostatniej koszuli?
smokjerzy, 12 marca 2020
(ile końców świata
pomyślałem
snując się po cmentarzu różnych wiar
i niemal wpadając
do świeżo wykopanej dziury)
czas
nie postąpi wbrew sobie
i nie zawróci
już ziemia otworzyła paszczę
uczta z pewnością się odbędzie
a dług zostanie spłacony
szczęśliwie
bo bez odsetek
za zwłoki
Marek Gajowniczek, 12 marca 2020
Domowa pandemia.
Specjalista - ciemniak
w telewizji mówi nam:
Obserwuj! Zamknij się sam!
Słuchaj i nie wychodź z domu.
Tylko nocą, po kryjomu
wyprowadzaj psa, za drzwi wystawiając śmieci.
Pilnuj, by nie wyszły dzieci,
pod żadnym pozorem.
Dla sąsiadów masz być wzorem
obowiązkowości.
Tylko z Sanepidu gości
możesz przyjąć, lecz z dystansem.
Pogódź się! Niewielkie szanse
i nadzieje pozostały,
gdy choruje już świat cały,
a ty chciałbyś w czarnej serii
wygrać swój los na loterii
i doczekać z powodzeniem,
aż nastąpi przesilenie,
albo genialne odkrycie
z nową receptą na życie!
Z kodami i peselami
zamiast " zgrzytania zębami".
Cierpliwość - największą z zalet...
bo lepiej późno... niż wcale!
Nevly, 12 marca 2020
nie wiele jest na tym padole
łez bardziej mokrych od oczu
wpatrzonych wybrednie w przyszłość
która nie umie zaistnieć
skoro masz rację to jestem w porządku
chociaż nic nie przywróci zieleni roślinie
a chwały kwiatom
pozozostańmy tymi których zostawiamy
nie śpiesz się odpocznij
gdy wrócisz zaczniemy wszystko od początku
z koroną czy bez żaden wirus pod kasztanem
na ławce w parku nie pokona
ciebie mnie nas aż nadto
zamiećmy pod dywan kwarantanną
a przy wszystkich bez twojej zgody
pocałuję cię wcześniej niż on
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta