
normalny1989, 4 października 2020
W nocy śniło mi się zabijanie ludzi
dla przyjemności,
byłem w tym mistrzem wyrafinowanym,
nie czytaj dalej, jeżeli już masz
w swoim umyśle odcisk,
bo jestem dziś szczery, oddaje
najsłodszy symbol namiętności
oraz wypuszczam byka,
by w końcu mógł być wolny.
Podciąłem ich gardła,
kąpałem się w ich krwi
obserwowałem z uśmiechem
ich źrenice, gdy
ich serca przestawały bić,
w tej rzezi, w ich bólu szczycie
odrodziłem się w pełni sił,
zabijając feniksa, by
więcej osiągnąć
jako pył.
i czy ktoś zrozumie
w tej mojej dosłowności
metaforę
Ci ludzie
to wszystkie moje słabości.
Yaro, 4 października 2020
pragną bardziej niż mięsa
liczy się władza i kasa
pragną bardziej niż ciała
karmią się bogactwem
jesteś niewolnikiem w ich świecie
nasz świat umarł wraz z nadzieją
w nim nikt nie mieszka oprócz zwierząt
Marek Gajowniczek, 4 października 2020
Zachowaj dystans do internetu!
Pragniesz z maszyną rozmowy?
Nie szkoda czasu, oczu i grzbietu?
A cóż ci kładą do głowy?
.
W przekazie nie ma żadnych konkretów.
Straszą kryzysem światowym.
Potrzebą wielu szybkich resetów.
Czy jesteś na nie gotowy?
.
Zajrzyj pod maski stron i portali.
Komu zakrywają usta?
Co jeszcze mogą? Gdzie się dobrali?
Oglądasz świat w krzywych lustrach!
.
Nierzeczywisty! Alternatywny -
Kontrolowany do szpiku,
Poprzez wszczepiony kod agresywny
I moderację wyników.
.
Tworzy pandemia nieznane gremia
Nadludzkich bytów - niebytów.
Jasność umysłów ludzkich zaciemnia,
Szukając wciąż... Kogo by tu..?
.
Zachowaj dystans... do internetu!
To systemowe narzędzie
Globalnej Władzy, Rządu, Knesetu
W Loży Masońskich oprzędzie!
sam53, 4 października 2020
każda chwila przy tobie wspomnieniem się zdaje
gwiazdy też nam nie spadły chociaż mogły wcześniej
zanim w wierszach zacząłem dotykać cię brajlem
nasze cienie już dawno spotkały się we śnie
żeby sen się nie skończył zwyczajnym marzeniem
chciałbym chociaż poranek rozciągnąć w godziny
szeptem ciebie nasycić w pocałunki przenieść
niechby tylko niedzielny różnił się od innych
ciemno jeszcze a my już z gorączką na ustach
w jednym tańcu pragnienia z kawą gdzieś w przełyku
napaleni na siebie - wracajmy do łóżka
tylko nie chrap - pocałuj - jeszcze - jeszcze - przytul
sam53, 4 października 2020
tej wrześniowej zazdroszczę
ostatnich dni lata
tobie tylko uśmiechu gdy zaglądam w oczy
deszczowi że powolny jakby nie chciał padać
i prognozy pogody nie umiał przeprosić
zazdroszczę naszej złotej nawet w listopadzie
grzebieniowi gdy czesze twoje miękkie włosy
kiedy palec nabożnie mi na ustach kładziesz
i gdy szepczesz - ach kochaj - jeszcze nie mam dosyć
czy zazdroszczę jesieni - może tylko chwilę
widząc w pełni szczęściarę gdy z wiatrem w obłokach
czar roznosi płomienny (z pocałunkiem przybiegł)
dzisiaj deszczem od rana
jak cię w nim nie kochać
Teresa Tomys, 4 października 2020
chciałeś mieć obie
mnie i portret
by powstał potrzeba czasu
niedomówienie było łatwiejsze
pozostał piękny kwiat
i niczemu nie winien
obraz pełen maków
na tamtej fotografii
już zawsze bedę cieniem
tuż
przy twojej głowie
X.2020/T.Tomys
Marcin Olszewski, 3 października 2020
Kolorystyka dobra. Obierasz do żywego
Żółty opada skórą. Tylko miąższ i sok
Ile razy w nocy zobaczyłaś mnie nagiego?
Nie z ciała. Z serca i duszy. Na talerzyku
Z nożem
Jest potrzeba, plaster do ciepłej herbaty
Lub cała do wyciskania miarę potrzeb i konsumpcji
Jest plan przeznaczenia wedle potrzeb własnych
Póki miąższu starczy. Bo tylko tym jestem
Prawda?
Cytryna nigdy nie dowie się urwana z drzewa
Jaki jej los. Jakie jej przeznaczenie. Człowiek
Każdy z nas może być taką żółtą cytryną
Mamy miąższ i sok. A reszta?
Zostaje BIO, co mam
Wykorzystane
Marek Gajowniczek, 3 października 2020
Ile wirusów - psikusów
zmieści się na łebku szpilki?
Całować? - Nie ma przymusu!
Emocjom wystarczą chwilki.
.
Wystarczy mini kropelka
aby podnieta niewielka
zmieniła się w uczuć burzę
i znika bariera wszelka.
Być może i wielbicielka
zapragnie wielu powtórzeń.
.
Przywódcom i politykom
nie obce bywa ryzyko.
Nie każda z domu Lewinsky.
Nie czeka przez długie lata.
Od razu wywoła zatarg
zawistnych języków świńskich.
.
Jedynie dyskretna dama
poprawność utrzyma w ramach.
Nic na ten temat nie powie.
Sugestie, że to był zamach,
potrafi uciszyć sama.
Szminkę zetrze w garderobie.
.
Wirusy i Noviczoki
majaki i powidoki
pozostawiają w przekazie.
Całować? - Przymusu nie ma!
(Ch)Usteczka - żaden dylemat!
Odpór dajemy zarazie!!!
Marek Gajowniczek, 3 października 2020
Poszła wiedza w las.
Promień światła zgasł.
Jasność mają Iluminaci.
.
Ostateczny Czas
Oświadczył nam: Pass!
Zagłodzi nas i nie zapłaci!!!
.
Nie da i nie przyzna!
Zostaje pańszczyzna,
Kołchoz lub na cudzym robota.
.
Nim bat ekonoma
wszystkich nas przekona,
Że poddaństwo to ludzka ciemnota.
.
Gdy strach pod maseczką
Stanął w oczach świeczką,
W mysią dziurę rozsądek się schował.
.
Pewność siebie krucha
Idiotyzmów słucha,
Że Rząd Dusz się sam zreformował??!
.
Wyboru pokusa,
a Wódz ma globusa!
Przy biegunce się zsuwa korona.
.
"Pon się boją ruchu"
Obśmiwając w duchu"
Przekonanie, że w Unii nic po nas!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta