
Pi., 9 czerwca 2021
zmierzch. pożadanie wisi w powietrzu. ma własną częstotliwość,
sens utrzymania gatunku przy sytym życiu i desperację apetytu
na rozpulsowane pod skórą nuty spełnienia. banzai! banzai!
jeszcze jestem nieświadomy. jeszcze tlę się w mokrym mroku
jak pochodnia. wysyłam sygnały "bierz mnie, bierz tu i teraz"
pokonałaś ciemne labirynty, sekwencje pułapek i sam strach,
więc nie stanie ci na przeszkodzie byle rozgarnianie wiatru
w trybie very slow motion. może jeszcze tego nie czujesz,
ale ja już uległem. nadstawiam ten drugi - tłustszy biceps.
rozpoczyna się wojna postu z karnawałem. szlachetna żądza
czy prostacki głód? brzęczenie, że "chciałabym, a wciąż się
boję"? im dłużej będziesz się wahać, tym celniej trafi packa.
Marek Gajowniczek, 9 czerwca 2021
Dość kapryśnych losu zrządzeń!
Młodość, zdrowie i pieniądze
mają być gwarantowane...
i są wszystkim już wszczepiane -
starcom oraz niemowlętom.
Decyzję także podjęto:
By nie podnoszono krzyku -
będą szczepić nieboszczyków.
Przymusowo! Bez wyjątków!
Skończą? - Zaczną od początku!
Arsis, 8 czerwca 2021
Włączam światło…
Wyłączam…
Patrzę na żarzące się przez chwilę
druciki
w żarówkach…
Rozszeptana za oknem noc
— kusi wyjściem w rozjaśnioną żółtawym blaskiem ulicznych latarni ciemność…
W głębi domu
tykanie
stojącego zegara…
… chrzęst mechanizmu…
Gong…
I znowu…
… znowu…
tik-tok,
tik-tok,
… tik-tok…
Co chcesz ode mnie?
Odwracam się, lecz nic… Cisza…
… tylko pulsowanie w obolałych skroniach, łomotanie serca…
Mżą piksele samotności
w zakamarkach pokoju,
na pustych fotelach po rodzicach…
Jak ci na imię?
Alicja?
Jewgienija?
Nie dosłyszę — z powodu szumu buzującej krwi…
Dlaczego zaciskasz milczące, blade usta?
Patrzę pod różnymi kątami, nachyleniami ziemi
— na zakurzone obrazy, falujące na ścianach pajęczyny…
… odgłos pierzchających kroków…
Czyich?
To ja — tańczę w próżni czasu…
Ćwiczę zamykanie i otwieranie powiek…
Kokietuję symbole i gesty…
Rozmawiam z tobą, moja melancholio, kochanko życia… Odpowiedz mi, choć raz…
Kochasz
mnie,
prawda?
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-08)
***
https://www.youtube.com/watch?v=7UIf85RuuuA
sam53, 8 czerwca 2021
Nawet nie wiem czy przeczytałaś mój ostatni wiersz
niektórzy tylko wpatrują się w słowa
ułożone według zapomnianych już reguł
inni przymykają oczy jakby chcieli zatrzymać chwilę na dłużej
w skupieniu ze zmarszczonym czołem
nieobecni tu i teraz
niektórzy przełykają ślinę
tuląc w uśmiechu wspomnienie
wyciągnięte z zakamarków niepamięci
jeszcze inni krzywią się jakby znaczeni przygniatającym bólem
przestępują z nogi na nogę
szukając właściwego miejsca w sypialni
chłodnej pościeli
ciszy spokoju dla rozdygotanych zmysłów
nie wiem czy przeczytałaś ostatni wiersz
ale wiem że ty jedna nie odmówisz modlitwy
nim wejdę w ciebie
Marek Gajowniczek, 8 czerwca 2021
Za dolary w Wuhan
sprawdzano, jak wybucha
pandemia na świecie.
Nigdy się nie dowiecie,
kto ma coś za uszami
i prywatnymi funduszami
detonował chorobę
w powietrze zdrowe?
.
Czasy były nerwowe.
Ostry spór z Pekinem
przybliżył godzinę
i nie miał nikt zbezpieczenia
na to, co miało się pozmieniać.
Wybory były blisko.
W pożar zmieniło się ognisko
i rozniosło po niebie łunę.
.
Można i na tym zbić fortunę,
która hybrydzie da zwycięstwo!
Szczepionkowe szaleństwo strachu
zbuduje nowy świat po krachu
i Wielki Wschód porazi Zachód
mutacją kwantowego skoku...
i wieczna cisza będzie wokół,
aż jej nieustające brzmienie
poruszy ludzkich dusz sumienie.
Arsis, 7 czerwca 2021
Coś zaległo w poprzek ciemnego korytarza…
Martwe od dawna,
woniejące szczurzym truchłem…
Spróchniałe, przegniłe do szpiku z zielonkawym nalotem pleśni… Wrośnięte korzeniami
w ziemię.
Za stalowymi drzwiami — jakieś szmery i pierzchania kroków umykających epok…
Rozpływają się w żrącej substancji czasu obojętne, zapomniane twarze… Pokryte bąblami
kipiącej,
fotograficznej emulsji…
Skrzypienie podłogi…
Pod butami chrzęst
rozpryśniętego szkła…
Zwisające z sufitu, pozrywane kable… Zakurzone, milczące wskaźniki pulpitów…
Idę ciężko, powłócząc nogami, skracając dystans, pomiędzy sobą a przedmiotem…
... muskam palcami —
zagłębienia
wilgotnych ścian…
Wypełniają je
westchnienia
— lodowatej śmierci…
Jestem
blisko…
… potykam się…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-06)
***
https://www.youtube.com/watch?v=ljDt2_bMOjo
gabriel 123, 7 czerwca 2021
są takie anioły
te dobre anioły
na ziemi
w ludziach
oczy mają różne
dziecka
kobiety
mężczyzny
przyjaciela
jest w czym wybierać
a ty patrzysz
w niebo
i tam ich szukasz
szukaj wśród żywych
a spotka cię
miłość
radość
przyjaźń
ojcostwo
macierzyństwo
dzban pełen miodu
to ci podają
przechyl
korzystaj
żyj
nie cierp
swoim cierpieniem
to nie prośba
to nakaz
Marek Gajowniczek, 6 czerwca 2021
Gdzie jest sprzeczność interesu,
tam spiski nie mają kresu
i w teorii i w praktyce.
Są bez przerwy w polityce,
a gdzie system jest cyfrowy,
bywa też błąd rachunkowy
i zawodzą obliczenia.
Świat się wówczas całkiem zmienia.
Propaganda jest nachalna.
Rzeczywistość - wirtualna.
Powtarzają się resety.
Upadki bolą, niestety,
a służby w żadnym raporcie
nie wspomną - został po Forcie
pożegnalnych tonów akord
i Old American Stafford.
Yaro, 6 czerwca 2021
tęskno za ziemią
gdzie narodzony
sen przeminął
czas stoi w miejscu
przybyło lat tęsknota
budzi lęk gdzieś
w głębi naszych serc
odczuwam niepokój
gdzie mój dom z
dziecięcych lat
wracam pamięcią
zamglony obraz
zaciera ślady piach
zatruty w świecie
nie ma klimatu
nieznajome twarze
z niczym nie kojarzą się
toleruję to życie kocham ludzi
choć odwracają się ode mnie
mówiąc o mnie źle
zamykam oczy widzę w lustrze
stoisz obok mnie
jak anioł który wierzy w człowieka
prowadzi ku obrazom
ku wschodowi
by napocząć dzień
wrócić marzeniem
pragnę jak wędrowiec wody
by napić się
obmyć ciało mdłe
w moim domu
Yaro, 6 czerwca 2021
niektórzy Nobliści
wypowiadać się nie powinni
mówią że nie oni są winni
tylko system totalitarny
nad Wisłą zabłysło od złotych myśli
we Włoszech słowa padły w gazecie
czyści nasi Nobliści podano po linii
ludzie rzucają w nich ich słowami
są sprzecznością z prawdą
gdy bronią lewaków z całych sił
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek