poezja

poezja
Misiek

Misiek, 12 września 2021

Na dzień beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego

Wysypmy w sumieniach dzisiaj humus
z urodzajnej bożej prawdy oraz miłości
zasiejmy nasiona na lepsze w końcu czasy
aby dały owoce co szczęście przynoszą
uśmiechnięte do nas w słońca promieniach

choć zło nęci i zakazane drzewo z raju kusi
oczyśćmy wreszcie serca nasze zatwardziałe

oddajmy je dla Boga i na Jego wieczną chwałę
niech ludzka stopa głowę nowego węża zdusi
wtedy jak krople deszczu popłyną łzy wzruszenia
co we wszystkich ogrodach kwiaty pokoju zroszą
i tak głośnym śpiewem ptaków zabrzmią łąki i lasy

nie możemy tak żyć bez nadziei wiary i radości
za Prymasem Tysiąclecia dziś powtórzmy
Non possumus


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Jakub

Jakub, 12 września 2021

Cztery

Siedząc w czterech ścianach
nie wiem skąd dochodzi huk
i zżera mnie ciekawość
to już?
czyjaś ostatnia chwila czy zawalenie

siedząc w czterech ścianach
mam okna
zaczyna mnie obchodzić co u kogo
u kogoś w poznańskim bloku
albo w Japonii na szynach tragedia ciekawi

zza okna ktoś zawoła
że lepiej życie smakować będzie
tylko że
muszę go wziąć do siebie
i lepiej będzie

w czterech ścianach
szukam wolności
żeby samemu coś zrobić po całym dniu
pozamykać okna
wlepić wzrok w kwiat
obmyślić jak się nim zaopiekować
by nie miał tak źle jak ja

w czterech ścianach czuję się otulony
ścianami
oknami
hałasem z zewnątrz
i ciszą od środka

w czterech ścianach
siedzę spokojnie
czytam sobie z dłoni
a
ty wciąż do mnie pukasz.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 11 września 2021

Piękno życia

Unoszę Cię, gdy śpisz na kłodzie drewna
Motylu, po zimowym śnie, otwierając oczy ku wiośnie
Kłody drewna wokół, żyjesz, śpisz. Kolejny czas
Drewno spada wokół. Ty wciąż żyjesz. Bóg tak chce

Wokół wiatr, poruszasz skrzydłami by obudzić moc
Przenoszę Cię w bezpieczne miejsce, bez chłodu, deszczu
Byś żył, jak ja. Obudzony z mroku zimy. Dla wielkiej radości
Ćwiczysz ruchy skrzydeł. Jesteś coraz bardziej pewny życia

Gdy modlę się w pokoju obok, ty unosisz skrzydła w górę
Widzę przez szybę, jak odlatujesz ku swojemu światu
Natura daje nam obraz korzystania, możliwości spojrzenia
W rzeczach najmniejszych, Bóg jest największy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 września 2021

droga, którą pójść mogę

jak przekonać cię
byś zbliżył się do Boga
gdy sam
gdy sam
jestem falą
uderzam o brzeg raz mocniej a raz nie
zabieram piasek i kamienie
wdzieram się głębiej w ląd
porywam serca porywam emocje
by umocnić się
by zdobyć szczyt
by więcej nie upaść
by kochać i słuchać

droga którą idę
bywa zbawienną
bywa dobra czasem
czasem napotykam wiele zła
oplata mnie nie poddam się
widzę znaki dookoła
słyszę słowa
droga którą pójść mogę by spotkać Boga

kocham wszystko kocham wszystkich
zbliżam się do was mimo chłodnych spojrzeń
witam dzień witam was mamy czas
mamy siebie piękne pola piękny las
wyciągam dłoń czasem bija po dłoniach
wybaczę sobie wybaczcie bliźniemu
niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
on dał nam miłość w kilku przykazaniach
słowa Jego są nadzieją na kres tego co złe jest

droga którą idę
bywa zbawienną
bywa dobra czasem
czasem napotykam wiele zła
oplata mnie nie poddam się
widzę znaki dookoła
słyszę słowa
droga którą pójść mogę by spotkać Boga

(Piosenka reggae)


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 11 września 2021

Wielka epidemia szaleństwa w nieuziemionych przekaźnikach

"Jest pan marnym śmieciem! (...) Nie przytłacza to pana?"
Sędzia Roland Freisler do Ulricha - Wilhelma Grafa von Schwerin und von Schwanenfeld

dzisiaj zdziałałem wiele czyli pod każdym względem zero no nie mówiąc o moim wyjustowanym partacko wierszu który rozbabrałem onegdaj a co do którego zawsze brakło mi podłużnej śliny
na języku aczkolwiek to że gryzmolę te swoje utworki – potworki z zadatkiem na skopaną liryczkę

zespalam z tym że należący do mnie kalejdoskop nie bywa najważniejszy ponieważ kiedy ende gut alles gut to nie mam sił żeby barwić się morfemami i peryfrazami a przecież wstępnie projektowałem przyniesienie drewna z piwnicy i nakarmienie kota ale całe dwanaście godzin

kimałem jak stary kopidół więc mam animozje sumienia z tego powodu nie daję nadzwyczajnie rady by wrzucić na luz gdy coś wychodzi poza ramy takie nie po moim światopoglądzie i wtedy jestem szmatławy dla siebie ogólnie skonsternowany udziwniony i wydziedziczony z mojego

losowania z mojej starej w miarę sumiennej zdrapki kiedy sypie mi się światło dzienne na krzywej prostopadłej zbliża się nieruchoma w przesłaniu swoim destabilizacja bez przeciwmgielnych świateł jak też opon zimowych podczas gdy wyliczenie bliskich uniesień oraz tematów z wosku

pszczelego których nigdy nie opuści brunatny weltschmerz 1) w łachach wyprasowanej pogryzionym żelazkiem fiksacji ponieważ gdybym medytował to byłoby bez sensu bo i tak pożądam zaburzeń umysłowych gdy łażę po przyciemnionych nawet w czerwcu ulicach lub kiedy mam ochotę nic

z niczego zmajstrować tak jak paranoję nie wiedząc co jest początkiem a co spreparowaną zachcianką starszego rangą prestiżu będącego początkiem wszelkiej parafiny ociemniałych artefaktów żagli i chitynowych powłok znaków firmowych pod podszewką dziesięciu dni w ciągu

których nie opuszczałem swojego mieszkania jedząc zapasy chińskich zupek kartofli groszku
w puszkach i czekolad Wedla wówczas obrzydzenie do gruntów i zasobów ludzkich trwało zwyczajnie mimochodem pochłaniałem się swoimi zaburzonymi węzłami gordyjskimi pozłacanymi

geschäftami czytałem "Biblię" "Wstęp do psychoanalizy" 2) i "Kapitał" 3) słuchałem jazzu i rapu było tego bardzo dużo próbowałem pisać aczkolwiek nie umiem podać do wiadomości by to odludzie było wyczekaną praktyką dzisiaj oddaliłem się tylko na kwadrans posiedzieć na ławce z widokiem

na kościół pocztę sklep monopolowy i aptekę stała tu jeszcze budka telefoniczna ale jej od ponad
dwudziestu lat już nie ma bo każdy system à la wieczność który pozwala ludziom negować półprzezroczyste kody nie oczekuje podniecenia a jedynie ostatecznej nudy kart kredytowych
______________________________________________
1) Weltschmerz (niem. ból świata) to konglomerat. zespół nastrojów i emocji typu: depresja, smutek, apatia, melancholia wynikających z myśli o niedoskonałości świata, a właściwie ze zderzenia chęci działania i niemożności jego realizacji oraz dysonansu pomiędzy wrażliwością bohatera a jego otoczeniem; romantyczny, sentymentalny pesymizm; właściwym twórcą tego pojęcia jest preromantyk niemiecki Jean Paul (właść. Johann Paul Friedrich Richter).
2) Sigismund Schlomo Freud, "Vorlesungen zur Einführung in die Psychoanalyse". (Wydanie polskie:) Sigmund Freud, "Wstęp do psychoanalizy". Tłum. Salomea Kempner i Witold Zaniewicki. Wydawnictwo Marek Derewiecki, Kęty 2010.
3) Carl Heinrich Marx, "Das Kapital. Kritik der politischen Ökonomie". (Wydanie polskie:) Karol Marks, "Kapitał. Krytyka ekonomii politycznej. Tom pierwszy". Tłum. Jerzy Heryng, Mieczysław Kwiatkowski, Henryk Gustaw Lauer, Ludwik Selen. Spółdzielnia Wydawniczo - Handlowa „Książka i Wiedza“, Warszawa 1951.
______________________________________________
‎{Środa, ‎11 ‎listopada ‎im Jahre des Herrn MMXX‎, ‏‎05:56:12}


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

violetta

violetta, 10 września 2021

Deszczowy poranek

widzę deszcz ciszę w kuchni
wyobrażam śmiechem
dzbanuszek oznacza miskę herbaty
z chlebkiem z zeszłej nocy

niełatwo do ciebie podejść kotku
mylę się taki słodki a może nie
gotowy podrapać mnie
la vie est belle

przerwa to jedzenie naleśników
chciałabym polizać talerz
karmel polany cieniutko
marzenie jak w śnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Adam Pietras (Barry Kant)

Adam Pietras (Barry Kant), 10 września 2021

Hollow Songs

VII. L.


Umysł faluje a ciało spada. Życie jest dobre. Trawa, zie-
Mia, błoto i światło. Umysł faluje a ciało spada. Koło do-
Mów, na ławeczce, wśród wróbli i gołębi. Życie jest dob-
Re. I pustka, odblask światła w oknie. Ziemska, nasłone-
Czniona pustka. I dymiące kominy. Pustka i trawnik ko-
Loru khaki. Umysł faluje a ciało spada. Życie jest dobre;
Niekiedy spada podczas spaceru.





XII. Barwa



Na przedmieściach słowiki. Duża ilość zieleni. I wspa-
Niałe, barwne Le Corbusiery. Popielne paprocie, żela-
Zne kraty, ziemskie sklepienia. Popielne dziewczęta i
Łagodne wierzby. Szkoła wśród wierzb z żelazną kra-
Tą. Popiół, popielne paprocie. Popielne dziewczęta. Ma-
My piękne osiedle z dużą ilością zieleni i wspaniałe,
Barwne Le Corbusiery. I śpiew słowików, głęboka zie-
Mia, ziemskie sklepienia.






XIV. D.



Przychodnia i spacer. Tam, koło poczty, spacer na rauszu.
Myślałem, że się przewrócę. Takie było kuszenie. Tam, na
Bruk, gdzie świeci słońce. Za ustępem. Gdybyście widzie-
Li nasz gmach szkoły. Cieszą wszystkie korytarze. I okna
W żółtej ścianie. Tam, koło poczty. Człowiek szaleje z bez-
Czynności, i kto ma zdrowe ręce, ciągnie na budowę. A na
Poczcie? Jakie tam siedzą dziewuchy! Ale wcześniej trzeba
Się dobrze upić. Takie jest kuszenie. I tam, na bruk, gdzie
Świeci słońce. Przy cokole.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 10 września 2021

Hen, daleko za mgłą...

Na Podlasiu jest granica.
Przy granicy jest strażnica.
Ze strażnicy politycy
ślą do Unii list.
.
Tego listu wszystkich treści
żaden rozum nie pomieści
czy to męski, czy niewieści,
słysząc drutów świst.
.
O te płoty, słupy, druty
list do Unii jest osnuty.
Nieustannie czuwa ktoś tu,
by Brukseli nie budzić ze snu.
.
Śpią Ursula i Angela
w świeżutkich czystych pościelach,
a ktoś od nas się ośmiela
stawiać tamy złu.
.
Te zasieki i te tamy
finansować mamy sami,
a te damy jeszcze grożą,
że obłożą nas karami.
.
Opinia się spodobała.
Mówi o niej Unia cała.
Gdy przyjazny minie klimat
to PiS tego nie przetrzyma!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 10 września 2021

Powoli odnajduję siebie w tyle głowy; odnalezienie potłuczonej latarni jest jak wygrana w kumulacji Lotto

"Męczą lub dają odpocząć – są twoje. Czasem ukojenie, czasem paranoje.
Nawet gdy są złe, to się budzisz."
Sokół (właść. Wojciech Sosnowski), "Sen". 1)

ktoś toczy koło przez obrośnięte dachami podwórka
wśród ukaranych Alzheimerem trzepaków i zbutwiałych ławeczek
porzucony gołąb pyta welche Straße ist das 2)
nie jest on gołębiem pokoju to gawron z porzuconej pralni

porzucam papierowe chusteczki i toczę kulki z miedzianego drutu
zaraz zacznie się wiosna a ja nie zauważyłem jeszcze jesieni na zubożałej ulicy
do diabła z nią ważne że nikt jej nie zatkał że zima nie zarosła perzem
a później to już kwestia schodów kuchennych na które drzwi ktoś śliną i łupieżem zamurował

nasze obecności są tylko fatalną chorobą która prowadzi od wzdętego brzucha ku rzuconej farbie na mur który jest zapodany jako epifania obrazu w zepsutej oponie odrazy będącej bez reszty wymysłem smoka
moja napaść to mój grzeszny żywot podczas gdy kreskówka mieszka w swym własnym życiu
a ja tylko asystuję w jej zdekonspirowaniu kiedy przed świtem mży a ja idę na otwarcie sklepu z wędliną

przez doświadczenie zakamarków alej rozumiem to co zwykle nazywamy biegłością ślepych krzyżówek zwykle kupionych za kilka zapasów ekstazy u wulgarnych przekupniów w pobliżu zejścia do piwnicy
lub co najmniej wzruszeń nigdy nie wystawianych na obolałe gry płatów czołowych po dwa złote za okaz
larum wilgoci nieprzetrawionego tynku i łojotokowych kuleczek pleśni bo wtedy lęk staje się ucieczką

okna wiesza się na murach by wlekły poświaty i punkty widzenia rozbitych powiek czczych dewiacji
a na nich nienamalowane męczarnie które nie próbują nas zmieniać przynajmniej nie w całości
być może tylko stoły z zakamarków poddasza gdzie pies z kulawą nogą nie bierze na siebie tematu oceny
widząc jabłka wydziobywane przez ptaki z drzewa zamkniętego na łańcuch i kłódkę
przez pokrętnego sąsiada snajpera i wszystkich zaworów otworów oraz kominów z szyldem nihil obstat 3)
___________________________________________
1) Źródło: https://quotepark.com/pl/autorzy/sokol-raper/
2) Welche Straße ist das? (niem.), po polsku: Która to ulica?
3) Nihil obstat (po polsku: nic nie stoi na przeszkodzie) to formuła umieszczana na wydawnictwach kościelnych, oznaczająca pozwolenie na publikację. Zgoda ta może być wydana przez wyznaczonego do tego celu teologa, który po przeczytaniu danej pozycji stwierdzi, iż treści w niej zawarte nie są sprzeczne z doktryną Kościoła w kwestiach wiary i moralności. Po uzyskaniu statusu nihil obstat autor książki może ubiegać się o tzw. imprimatur, czyli pozwolenie na druk, wydawane przez miejscowego biskupa ordynariusza lub prowincjała zakonnego.
______________________________________________
{Niedziela, ‎20 ‎grudnia ‎im Jahre des Herrn MMXX‎, ‏‎04:03:38}


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 września 2021

bieg lemingów

Jestem człowiekiem
brzmi dumnie
jak drzewo samotny
smutny ptak podcięte skrzydła
skradli niebo ziemia mi bliska

stoję
nad przepaścią
nad przepaści gardłem
liczę się z upadkiem

przeklęty świat naprzód gna
bieg lemingów już czas
konflikt niezaszczepionych mas

Bóg dawno temu stworzył
człowieka i łakomstwo jego

nuklearny świat
jeden przycisk i strach
nikt nie panuje
co wydarzy się
nie jest zagadką

wielkie mózgi klonują się
chora polityka tego świata
słyszę płacz płacze Afryka
wstrzykują komuś chipa

patrzę na krzyż
nad grobem świata
płomienie pochłaniają łakomie
bieg lemingów biegiem
na spotkanie z twoim bogiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1