poezja

poezja
Deadbat

Deadbat, 18 października 2021

comme ci come ca

Kwiaty upadały rzęsiście w powolne i ciche równania grządek
z ich płatków gwałtownie strząśnięte spadły lśniąc jak brylant najdroższy
krople rosy
to było kiedy przepytywałem ogród na okoliczność marzeń
z dłonią ułożoną w najsubtelniejszy symbol
lecz moje własne uszy własny głos mój rani
moje usta wypluwają wyłącznie suchych pestek kamienie bez ciała
i nie odnalazłem prawdy o szóstym wymiarze
jedynie lekko zanurzone w kawie obolałe neurony
leczę snem zbyt krótkim na okoliczność świtu
i w twarz posępną patrząc grafomańskim szeptem
szydzę tutaj sam z siebie
Póki co
Odprawiam swoje gusła
Przygładzam wciąż na nowo niezborne kroki i gesty myśli rozczochranych
niewydarzone wydarzenia co je tak bardzo chciałbym wreszcie pochwycić i chciałbym
aby się zaraz teraz wydarzyły skoro już tak wyraziście się zapowiedziały
umykają mi ich tony zbyt lekkimi będąc te ptasie przejrzyste płody poronione
nie chce żaden zasiedlić mej duszy i w niej dojrzeć pieśni jej nie rozpoznając
tak więc śpiewać im będę moją nową pieśń aby je na nowo oswoić
A czy ich owoc dojrzeje czy spadnie w me ręce
w usta wpółotwarte
tego nie wiem przecież jednego tylko jestem pewien
że nic wiedzieć na pewno nie można
Dlatego w śpiew swój zasłuchany pląsam
I kiedy mnie zapytasz
błądzę po parkiecie
tańczę
tańczę jeszcze


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 18 października 2021

14 !!!

Trwa jeszcze oczekiwanie...
Dziewięć milionów dostanie...
Wiekszość ich z granic ubóstwa.
.
Popatrzmy czasem do lustra.
Sukces ujrzymy, czy marność
po zmianach szeregu Ustaw?
.
NSZZ Solidarność
przez kilka władzy sezonów
też miała dziewięć milionów
oczekujących lepszego...
.
Doznalismy powolnego...
na unijnym - uzdatnionym chlebie
zadowolenia z siebie...
.
...z ciągłej partyjnej niesnastki
i doczekamy "czternastki" -
w podwyżek rekompensacie.
.
Czy tak, jak ja, także czekacie
z nadzieją - spokojnie, godnie?
Jeszcze tylko trzy tygodnie!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Mada44

Mada44, 18 października 2021

Myśli me

Gdzie tak daleko myśli me biegną?
Podążam za nimi
Gubiąc się w natłoku zdarzeń.
Wyrzucam je z siebie,
Lecz one natrętnie wracają.
Chaos w głowie,
Już go nie ogarniam.
Zmęczona chce zasnąć.
Bezsenne noce, zaspane ranki,
A ja zmęczona coraz bardziej.
Pragnę odpłynąć w świat marzeń,
Gdzie wokół mnie zieleń słońcem zalana,
Gdzie ciepłem otulona
Budzę się wyspana.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Mada44

Mada44, 18 października 2021

Mocne postanowienie

Przyjdzie taki dzień, że uda się,
Wymazać wszystko z pamięci.
Wszystko co złe, co smutne.
Wtedy stworzę nowe wspomnienia,
Te piękne, te radosne.
Delektować się będę
Każdym nowym dniem
Z uśmiechem rozpoczętym.
Z energią wyjdę naprzeciw.
Nowym wyzwaniom spojrzę
Prosto w oczy.
Nie poddam się przeciwnościom losu.
Bo we mnie już będzie
Ta wiara, ta moc,
Że wszystko mogę.
Nie dam się zranić,
Nie dam się pokonać.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Mada44

Mada44, 18 października 2021

Pragnienie poety

W spokojnym oddechu
Odnaleźć rytm serca.
Rozmyć się w ciszy,
Odpłynąć z wiatrem.
Leciutka jak piórko
Zwiedzać świat myśli,
By je poukładać.
Spokojnym tchnieniem
przelać na papier.
Pocztą gołębią
Rozesłać do tych,
Co pragną przeczytać.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Mada44

Mada44, 18 października 2021

Zagubiona droga do raju

Rozkwitamy, gdy miłość otacza,
Marniejemy złem zdeptani,
Znamy drogę do raju,
Szatan z niej zawraca.
Ulegamy złym podszeptom,
Swej intuicji nie słuchając.
Zamiast tworzyć świat cudowny,
W czarną przepaść się staczamy.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Mada44

Mada44, 18 października 2021

Czego pragniemy?

Malutki kwiatek,
Marnieje w oczach.
Nabrał siły,
Wody dostał.
Szczęśliwy rozchyla płatki.
Rośnie radośnie,
Gdy los mu sprzyja.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 17 października 2021

Projektant życia i śmierci

Jesteśmy naszym światem. Moje zdanie
Nie znasz mnie, ale możemy się poznać
Widuję Cię w przeróżnych sytuacjach życia
Chcę być całością Twoich puzzli. Do końca dni

Znam Twój rozkład dnia. Zainteresowania. Kino
W którym ja widzem, ty aktorką mojego planu
Moje listy wsuwane pod drzwi. Głuche telefony
Napisy pod oknem i na masce samochodu. Jestem

Mam plan. Będziemy razem. Jesteśmy zgodni?
Nie pytam. Stwierdzam. Wedle marzeń, z Tobą
Czy to nie piękne, spotkać się na drodze?
Nie znam Twoich planów na życie. Znam swoje

Dlaczego nie chcesz? Nie znasz mnie, jak ja Ciebie
Nie możesz tak po prostu odrzucić mojej osoby
Nie pozwolę Ci na to. Chcę dobrze dla Ciebie
Nie rób czegoś czego mogłabyś żałować

Niech chcesz. Dobrze. Odejdę lecz nie samotnie
Nie możesz żyć beze mnie. Nie mogę żyć bez Ciebie
Odchodzisz pierwsza. Zabrałaś mi serce. Ja Tobie duszę
Nie ma Ciebie. Nie ma sensu życia dla mnie. Odchodzę

Projektant naszego życia i śmierci


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Ananke

Ananke, 17 października 2021

Więzy pętle i sznury

Znienacka usiadł na jej piersi
kolorowy, złowróżbny motyl
trzepoczący lepki niepokój,
który osiada i kiełkuje
na żyznej glebie niepewności.

Jak zawsze pojawił się nagle,
na rydwanie aksamitnych słów,
wypowiadanych naprędce,
ni to w poczuciu winy ni strachu.

Z wyćwiczonym od lat uśmiechem,
wyrywała niepokój z korzeniami,
pozbywając się go jak pryszcza.
Pełna obaw zerkała głęboko,
lecz widziała tylko lód, pod którym wrze
dopychana kolanem prawda.


liczba komentarzy: 14 | punkty: 11 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 17 października 2021

Byliśmy...

Obaw moc
przecieka każdym wersem.
Zły owoc odrzuci Universe.
Los nie jest nawet grosza wart -
słów dobrych ani złych.
Pomyśleć lepiej: Bierz to czart!
Czternastka otrze łzy.
.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj,
nim wirus nam do gardła wpadł
i w mediach zbrzmiał szczepień chorał,
gdy Naród hurtem ojców kładł.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj
do dzisiaj nie skończył się sen,
lecz już się chyba budzić pora
i propagandy zrzucić tren.
.
Dobrze wiem -
podatek będzie mniejszy.
Sposób ten -
nie ostatni, nie pierwszy -
w talii przegranych kart.
Resztki nadziei w nas powstrzyma,
gdy zbliża się surowa zima
i reset to nie żart.
.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj.
Byliśmy... jesteśmy, będziemy
i w niezawisłości pozorach
unijnych dyrektyw utkniemy.
Bezskutecznie powtarzaliśmy
znany Kozakiewicza gest.
Do dobrobytu zmierzaliśmy
i gdzie to wszystko jest?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1