Trepifajksel, 13 października 2023
w szkole wmawiano, że wiersze są sztuką inną
niż mięso. dzisiaj wiem, to idiotyzm, zajęcie
dla mięczaków, kryptogejów i bab cierpiących
na anorgazmię. jutro udowodnię na sesji
rady gminy i patron miejscowej szkoły ustąpi
wreszcie miejsca Heńkowi, mitycznemu założycielowi
lokalnej masarni. podobno salceson w jego wykonaniu
to była poezja, która naprawdę trafiała pod strzechy.
sam53, 13 października 2023
pojawiała się w otwartym szeroko oknie
swojego mieszkania na poddaszu
już od rana chwytała delikatnymi dłońmi
pierwsze promienie
wydawało się że słońce jest stworzone tylko dla niej
wiosenne światło odbite od liści klonu podkreślało jej urodę
rozmazane na futrynie cienie kontrastowały z jasnością twarzy
tak jakby życie znalazło nareszcie właściwą osobę
cieszącą się szczęściem z subtelnym dystansem do samej siebie
nawet wiatr cichł a zatrzymane w kadrze chwile
przenosiły wyobraźnię zupełnie gdzie indziej
patrzyłem na tę dziewczynę bez imienia przez firankę
nie chcąc burzyć świata który tworzyła codzienną rozkoszą
zapisywałem w pamięci radosne przeciąganie się
w tanecznym układzie ramion
falujące dłonie które w rytm niesłyszanej melodii
kreśliły w powietrzu niepowtarzalne płaszczyzny
rozwiane włosy frunęły i z wiatrem i pod wiatr
a niewidzialny malarz malował pocałunki
dotyk ust
szept
a może tylko echo
które wpadało miedzy kamienice z ledwie słyszalnym
ona
sam53, 13 października 2023
w okularach ci do twarzy
w przejrzystych fabrycznie nowych szkłach
nienaganny uśmiech licealistki
biegnący za horyzont niezbadanych myśli
usta skrojone do pocałunków
spojrzenie szukające gwiazd
w moich oczach kwitnącym porankiem
żródłem nadziei
gdy spełnienie na wyciągniecie ramion
codzienną kroplą rosy
zebraną w szaleńczym biegu bosych stóp
po których śladach odnajdujemy szczęście
wysypałem piasek z klepsydry
violetta, 12 października 2023
na mojej łące z owocami olch
wbiegam w ciepłą rzeczkę
za pocieszającymi motylami
delikatnie zabawiają do koła
czy przycupną troszkę
Marek Gajowniczek, 12 października 2023
Róbmy swoje przekonani,
że już wszelkie krzyki na nic
i pewnie nie nadążycie
tego, co o kim myślicie
wykrzyczeć rzutem na taśmy.
.
Dotychczas pod wpływem zaćmy
nie wszystko dostrzegaliśmy,
ale zawsze ZA byliśmy
i teraz - w ostatniej chwili
byśmy się nie pomylili
z kim i o co teraz gramy?
.
Chyba się nie spodziewamy.
że dzień przed wyborczą ciszą
tak nastroje rozkołyszą
wydarzenia niespodziane
i ci, co liczą na zmianę
potrafią nas zaszokować?
Nie dajmy się.prowokować.
Spokojnie się zbudźmy
rano.
twardo wierzmy lub się łudźmy.
Cierpliwości... i Dobranoc!
Marek Gajowniczek, 12 października 2023
Oddajcie wojsku wojnę,
a politykom pokój!
Czasy są niespokojne,
a ludzie chcą mieć spokój.
Mniejsza o interesy
w czasie trudnych wyborów.
Niepotrzeby im przesyt
dramatu i humoru.
.
Na tle wojen globalnych
lokalny rokosz niknie
i sygnał trąb medialnych
w pomruku rakiet milknie.
Ludzie się przyzwyczają
do największego strachu.
Ogłuchli nie słuchają,
co skrzypek gra na dachu.
.
Już żadna turbulencja
niczego nie odmieni.
Ani głośna konwencja,
ani trzęsienie ziemi.
Natomiast dzicz szalona,
która do drzwi nam wali
mocniej uderza uderza po nas
od miejscowych rywali.
.
Propaganda powinna
spoglądać dookoła.
We własnym kotle mieszać
już bardziej nie podoła,
gdy rwie się strony wspierać
w kolejnej, groźnej wojnie,
a ludzie chcą wybierać
rozważnie i spokojnie!
Andrzej Talarek, 11 października 2023
Biblia Tysiąclecia: Wołanie o pomoc przeciw niewdzięcznikom
Jan Kochanowski: Obrońca wieczny ludzi utrapionych
1. Do Ciebie, Panie, po pomoc uciekam.
Dla niewierzących. Twego wsparcia czekam
w mej myśli wojnie.
Nie dla nich znaku. I tak nie przekona
tych, co im oczy zakrywa zasłona
utkana znojnie.
2. „Niech się zmieszają i niech się zawstydzą”
ci, co oczami tylko świat Twój widzą,
nie czując głębi.
A w ich niechęci do patrzenia sercem
daj się zajarzyć maleńkiej iskierce,
co myśl im skłębi.
3. Myśleć o Tobie nie mają powodu,
są zbyt daleko od bólu i głodu,
życie ich pieści.
Lecz może kiedy przyjdzie dzień okrutny,
Twe światło błyśnie i los bałamutny
w nim się nie zmieści.
4. Ci, którzy wierzą, będą się cieszyli,
że los swój z Tobą na zawsze złączyli,
żeś im pasterzem.
Bez Ciebie nie ma zwycięstwa ni świata
i jeśli nawet brat zabija brata,
to Tobie wierzę.
5. Mędrcy niewiary będą mnie pytali,
o co się biję, czemu chcę ocalić
co nie istnieje.
Przeciw mym słowom argumentów wiele
mają, a każdy drąży w Twoim dziele,
wątpliwość sieje.
6. Jestem w przyjaźni, nie czuję urazy,
twarz w twarz stawałem z nimi wiele razy,
w zdrowiu, chorobie.
Dziś, gdy Cię bronię słowami, nie zbroją
silny, lecz wiarą, to oni się boją,
prawdy o sobie.
7. Podrzuć mi, Boże, okruch tajemnicy
na myśli wojnę, byśmy po próżnicy
słów nie rzucali.
Ja lekko zakpię z tych, co wszystko wiedzą,
są przeciw Tobie, choć po co, nie wiedzą,
bo są zbyt mali.
8. I ramionami tylko lekko wzruszę,
będę Cię bronił, chwalił, przecież muszę
stać w Twej obronie.
A oni zwątpią, która lepsza droga,
czy iść bez Boga, czy jednak do Boga
dojść na sam koniec.
9. Bezradnie milcząc, usta swe otworzą
przeciwko Tobie, lecz zdania nie złożą.
W nich Ciebie nie ma.
Ty popatrz na nich kosmosu obliczem,
lecz nie milcz. Milczy się tylko o niczym,
bo nic, to ściema.
10. Pomóż mi bronić Twojego imienia
W świecie niewiary i w Ciebie zwątpienia
Tyś moim Bogiem
Tych co nie wierzą potraktuj łagodnie
gdy czas ich minie, jeśli żyli godnie.
Nie czyń ich wrogiem
11. „Niech nie pomyślą sercem i rozumem”:
zwyciężyliśmy, jesteśmy nad tłumem,
który jest ślepy.
Wybacz im wzgardę dla innych i pychę,
te nieodrodne dzieci słabej psyche,
w sumieniach skrzepy.
12. „Niech się zmieszają i wszyscy zawstydzą”,
ci, którzy Ciebie w tym świecie nie widzą,
bo są ślepcami.
I niechaj wszyscy, którzy z Tobą byli,
którzy w Twą wszechmoc od zawsze wierzyli,
nie będą sami.
Sztelak Marcin, 11 października 2023
Kazik:
Chociaż weny za grosz opowieść
trzeba snuć, wydobyć ochrypły głos
z na amen wyschniętych ust.
Nie ma zmartwienia,
nie pada
i jeszcze po łyku
na szczęśliwą drogę.
Ramię przy ramieniu,
noga przy nodze, chociaż krok
niemarszowy i głowa spuszczona
na pierś, umęczoną nadmiarem
oddechów.
Nie ma zmartwienia,
chociaż Kazik umarł pierwszego
dnia wiosny, przytłoczony
powietrzem.
Nie ma
komu postawić kropki,
gawęda niedokończona,
któryś już raz.
Marek Gajowniczek, 11 października 2023
Izrael wysłał wojskowe samoloty
po setki rezrwistów z Europy.
W kamasze!
.
Setki, a może tysiące
Izrael do kraju wzywa,
a potrzeby są naglące.
Wielu z nich w Unii przebywa.
.
Czasem nawet na świeczniku.
Pewnie na grubych portfelach.
Wracać mają bez uników
do obrony Izraela!
.
To dziś może skomplikować
i zaszkodzić wielu planom.
Setki będą mundurować!
Samoloty już wysłano!
.
Trzeba zastępców mianować.
na miejsce niezastąpionych.
Awansem przeszeregować
wiele twarzy nam znajomych.
.
Jest wojna! Służba nie wróżba.
Po to właśnie są rezerwy.
Ktoś się może zaczął już bać
skutków niespodzianej przerwy.
.
Wydaje się - dla Zachodu
wezwanie nie jest problemem.
U nas z jakiegoś powodu
pomijamy je milczeniem.
Trepifajksel, 10 października 2023
poeta to największy szkodnik społeczny, zazwyczaj
mięczak albo kaleka obnoszący swój garb jak odkrycie
nikomu niepotrzebne. niekiedy zdarza się że psuje
opinię uczciwym pijakom. każdego poetę, który przyjdzie
do naszego baru weźmiemy na buty i urządzimy
taki wieczorek poetycki, że wyrzyga nawet
własne juwenalia i zapomni liter którymi chciał
wkupić się w nieśmiertelność albo na darmową wódkę.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek
12 października 2024
Lisy wojnyMarek Gajowniczek
12 października 2024
sobotajeśli tylko
12 października 2024
Krzew płonący ogniemdobrosław77