27 maja 2020
Strach
To nie ja - bo jeśli jednak,
oznaczałoby to, że nie ma we mnie nadziei.
Można być sparaliżowanym strachem
na chwilę i na wieczność.
Dać mu o sobie pamiętać,
gdy płynie we krwi - spadek po najbliższych,
zatruwając wątpliwością małą ofiarę losu.
Proszę więc strach, by w odpowiednich momentach
pozwolił namyślić się co dalej.
Nie trzymał kurczowo, lecz pozwalał miłości
zalać jego decydujący ruch falą ciepła.
5 maja 2025
Yaro
4 maja 2025
violetta
4 maja 2025
Marek Jastrząb
4 maja 2025
wiesiek
3 maja 2025
marka
3 maja 2025
marka
3 maja 2025
marka
3 maja 2025
marka
3 maja 2025
marka
3 maja 2025
violetta