28 czerwca 2012
Nie zapomnę
korytarz śniegiem tulony
przemęczony i blady wzrok pacjentów niedaleko
mleko rozlane po chorych twarzach
pamiętam równe bicie maszyny
zastępującej twoje czyste serce
pamiętam wzrok błędnie wyczuwający
moje walczące spojrzenie
pamiętam
korytarz ogarnięty zimnem
lodem pokryte serca sąsiadów twoich
drogich ci kwiatów pozbawiono obrazu
pamiętam jak ciało z czasem
coraz bardziej lodowaciało
pamiętam, było uświadomić sobie
ciężko, że rzeczywistość nas nie myli
pamiętam urzekające chwile, kiedy
modliłeś się, pełen kontemplacji
we własnym pokoju wypełnionym
zmartwieniami
pamiętam jak żegnaliśmy cię
w jednym z pokoi hospicjum
ściskając paciorki i dusząc łkanie
śnieg ten nadal powraca,
czwarty rok w umyśle,
by nie zapomnieć
- AiraM
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis