29 february 2020
posłuchaj
gdybym miała wybrać
słowo
wybrałabym milczenie
półszeptany koci jęk z oczami
otwartymi wąsko na okno
szum rześki powietrza wzbitego
obok niesłyszących uszu
wybrałabym
wysokie tętno
ściółki pod bosą stopą i poduszką
pod nagim pazurem
księżyca
w klatce piersiowej
na lata świetle głęboko
nie słucham już muzyki klasycznej
alternatywnej ani poezji
śpiewanej
słucham ciszy w której przemyka
myśl jak mysz
kociej muzyki
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma