7 september 2016
no i ja się pytam
Kalejdoskopowe oczy rozrywają
Cienką tkankę mizantropii
Wychodzę do parku nocami
Szukając promieni pośród drzew
Tylko wątła struga mokrego
Blasku
Ojcze pobłogosław
Jestem rozerwalna na atomy
Nie zaprzeczaj
Ciało jest tylko rozbryzgiem
Warstwą wierzchnią przypadkowego
Rozkładu sił we wszechświecie
Kosmogonia rządzi się bezprawiem
Koncepcja wśród materii
Polega na spijaniu marzeń
Z lodowatych skroni
Zapłakanych gwiazd
Ojcze
Dlaczego stworzyłeś mnie na wzór
Siarczystego pyłu
Przekonanego o swojej
Bezwzględnej wartości
22 january 2025
....wiesiek
22 january 2025
Futro ze skrawkówajw
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka