16 february 2015
zielone
ostatnio pisałeś
mówisz
ja patrzę pęknięciem
na okno
przez
nigdy nie wiesz
nie wiem
ja buduję i niszczę
zielone
fantazja niezliczona
dzika tajemnica
ogrodnika
jestem różą
niczyją
Latest items:
other poems: posłuchaj, szeptokrzyki, julka jolka olka lola, przeobrażenia, spal mnie jak papierosa, panikot, zasiany makiem, czwarty król, cielę, herezje i szaleństwo, poszukiwacze, zabierz mnie ze sobą, uciekaj, zupa, słuchacz, choć do mje, no i ja się pytam, ciemność, erotykA, niewyczucie, maso.jpg, dno, autoportret, vnlfxn, umieranie, bipp, nocny kot, Y / N ?, wtf, niemoc, vaya con dios, pararealny wstręt, nienasycenie, zielone, ¡Átame!,
Latest comments:
17 may 2025
violetta
Może dlatego, że za dużo ch na końcu, tak
17 may 2025
AS
*) ciepłych
17 may 2025
Jaśminy się już budzą:)
15 may 2025
sam53
Ach ta poezja...podoba mi się pointa... :)
15 may 2025
potężny tekst; Twoja proza jest równie mocna
15 may 2025
Bezka
Genialnie piszesz! Ukłon!
15 may 2025
wolnyduch
No, cóż powiem tak - nobody is perfect, nie
15 may 2025
Belamonte/Senograsta
ok, szanuje , to czego od niego oczekujesz jest
14 may 2025
P.S Napisałeś szczerze na kogo stawiasz, zatem
14 may 2025
To prawda, że tutaj zawsze jest obecne mistrzowskie
14 may 2025
Toya
Bardzo dziękuję, Mistrzu :)
14 may 2025
wspaniały, cudownie napisany Wiersz... ukłony
17 may 2025
wiesiek
15 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek