15 september 2013
cztery pory
polując na myśli
w liście wetkniętym między lato a czerwień liści
napisałem o uczuciu wlepionym w wieczną wiosnę
przeszedłem z detalami siebie by nie zamarło
jesień w tym roku jest taka nieudana
zimą w kilku odsłonach powiem już czas
ostatnie słowo pozostawiając na stole
przepraszam
z pogodą ci nie do twarzy
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma