13 september 2013
słowa
zamyślony na trzy czwarte
rozmawiam z gwiazdami
otwartym oknem szukam podobieństw
dotykają bezboleśnie
wpadając jak fajerwerki
niesprawiedliwe
dla uzależnionych od absurdu
obok ćmy robią film o przebudzeniu
na pościeli ślad po tobie
dzielę jedynie oddechy
tak jakby zaraz miało zabraknąć powietrza
piąta noc jak cię nie ma
w dzień niebo upadnie po raz szósty
zdzieram klepsydry
nie wiem co zrobić z palcami
szaleństwo
w przedśnie o pogubionych
czekając na cud
doceniam warość kobiety
nie ma prawa się wydarzyć
jeszcze raz patrzę w sufit
a tam tylko trwanie
bolą mnie oczy
próbuję zamknąć niewypowiedziane
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma