25 may 2021
Nic
patrzyłaś bez tchu
a ja tonąłem w zieleni
oczu twych
jakbym od zawsze
tam był
dotykałaś dreszczem
rozpieprzając mnie
w miriady westchnień
nie miałem sił
pozbierać nawet jednej
myśli w całość
spałaś tak bezpiecznie
choć złe sny
tłukły w szybę deszczem
i mogłabyś tak być
ze mną
dla mnie
wiecznie
jak nigdy
nikt jeszcze
wcześniej ani później
byłaś
przy mnie
we mnie
jak nikt
nigdy wcześniej
ani później
nie jesteś
nigdy już
nie będziesz
jakby nigdy
nic
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma