18 november 2012
Listopadowy poranek
Za płótnami okien
kłębi się szarość
pomalowana na biało
Nudne oblicza
Przyprószone szronem
sylwetki obcych istot
zlizują ciepło z chodnika
Nieznane historie
Po drugiej stronie
odbite w spojrzeniach
tych samych okien
Niechciane życia
Szarpią się z wronami
o okruchy światła
i krzyżyk na drogę
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
14 november 2024
....wiesiek
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.