9 september 2022
9 september 2022, friday ( przecieżwiem )
Jesienna szarość przyszła mimo nie oczekiwania, mimo, że sukienki w szafie rwą się do spacerów, a narzędzia w ogródku do pracy. Przyniosła ze sobą niechcenia do wyjścia z domu, do starania się, do nowych zwariowanych pomysłów i chwil. Bo nie wita ich słońce. I wiadomo, że gdzieś tam jest, za chmurami, czuć jego ciepło. I może nawet czasem się uśmiecha. Nie widać. Czy mam prawo sięgać przez chmurę i błądzić dłonią po jego policzku. Czy wymuszam uśmiech. I tak sobie siedzimy, słońce po swojej stronie chmur, ja po swojej stronie swetra, z ręką bezwiednie chowającą się w rękawie. Świadomie - nie chcę chować. A podświadomość niesłyszalnie, ale swoje, czy ja się nie..
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma