1 march 2016
1 march 2016, tuesday ( deszcz jest taki sam na każdym przystanku )
O zmierzchu przymykam oczy wracając. Zbieram myśli przed drugą zmianą, robię bilans bułek na jutro. Odruchowo odliczam gwizdy tramwaju na przystanku. Gdy uchylam powieki, szczerbate miasto starych kamienic wstawia plomby szklaków. W dawnym sklepie ze złotymi rybkami otworzyli mięsny. Właściwie nigdy nie chciałam mieć rybek. Ale mi żal. Trzy życzenia rozdaję wysiadającym.
8 december 2024
0030absynt
8 december 2024
0029absynt
7 december 2024
róż, peruczka i puderjeśli tylko
7 december 2024
0712wiesiek
6 december 2024
00512wiesiek
6 december 2024
0412wiesiek
6 december 2024
0612wiesiek
6 december 2024
MikołajkiJaga
6 december 2024
Światło grudnioweJaga
4 december 2024
0412wiesiek