16 july 2014
za mało, za dużo
nie broniłam się.
to tak jak uspokajać powódź.
prrr... spokojnie.
nie skacz.
białe grzywy niech nie przestąpią.
nie broniłam się przed tobą.
to tak jakby lawinę łagodnym tonem cofnąć na szczyt.
nie kryłam tajemnic.
jak przed wiatrem się schronić.
tylko czemu duszę się powietrzem im więcej mam tlenu?
zarys każdej doliny zbadany
dotknęłam każego dna.
oprócz dna twojej dłoni
wyżyn ramion oparcia.
25 november 2025
Jaga
24 november 2025
wiesiek
23 november 2025
wiesiek
23 november 2025
Jaga
22 november 2025
wiesiek
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw